Tej zimy 76 pługosolarek wyjechało już trzeci raz. Kraków ani Poznań do tej pory nie użyły do odśnieżania wszystkich pługosolarek. Poznań dysponuje 49 jednostkami zimowego sprzętu.
- Do tej pory nie wysyłaliśmy w miasto całego sprzętu. Prowadziliśmy tylko kilka akcji profilaktycznych - zaznacza Dorota Wesołowska, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.
Kraków również nie wykorzystał jeszcze wszystkich 150 pługosolarek, a od 30 grudnia na odśnieżanie wydał milion złotych.
Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie mówi, że miasto odśnieżało tylko 16 jednostek. Nie było potrzeby wysyłać więcej zimowego sprzętu, bo śnieg szybko topniał. Nocna akcja niewiele kosztowała.
- Jeżeli Łódź wydała jednego dnia na odśnieżanie 550 tys. zł, to jestem zaskoczony. Fakt, w ubiegłym roku za jedno odśnieżanie płaciliśmy około miliona złotych. Jednak po Krakowie kursowało wówczas 150 pługosolarek i dodatkowe pługi montowaliśmy na innych pojazdach, bo wszystko było zasypane śniegiem - podkreśla krakowski urzędnik.
Na co w Łodzi poszły pieniądze? Magistrat podkreśla, że odśnieżono 1.925 km ulic. Pługowano je i sypywano solą.
- Stawki w poszczególnych rejonach miasta są zróżnicowane. Posypywanie solą lub solą zwilżoną solanką kosztuje od 170 zł do 600 zł za kilometr pasa jezdni. Pługowanie to koszt od 50 zł do 200 zł za kilometr pasa jezdni - wylicza Marcin Masłowski, zastępca rzecznika prezydenta Łodzi. - Koszty soli, paliwa, piachu skalkulowały firmy w procedurze przetargowej, podając stawkę za wykonanie usługi.
Wysłanie całego sprzętu w Łodzi opłaca się jednak sześciu firmom, z którymi magistrat podpisał umowy na odśnieżanie. Im częściej wyjadą, tym więcej zarobią, a na tej zimie nie mogły się jeszcze wzbogacić.
- W tym roku wyjeżdżaliśmy dwa razy. W Nowy Rok i we wtorek nad ranem. Dla nas korzystne są co najmniej dwa wyjazdy w tygodniu. Ponosimy koszty całodobowych dyżurów kilkunastu pracowników - mówi Miłosz Wika, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?