Łódź najbardziej zakorkowaną aglomeracją w Polsce

Budowa Trasy W-Z: Popołudniowy szczyt zaskoczył drogowców. Będą zmiany w organizacji ruchu

W rankingu TomTom Traffic Index za drugi kwartał 2013 najbardziej zakorkowaną aglomeracją w Polsce jest Łódź. Ogólny współczynnik wyniósł aż 53 proc. (Kierowcy musieli spędzić w korkach o 53 proc. więcej czasu niż podczas swobodnego nocnego ruchu), w porannym szczycie - 76,8 proc., a w wieczornym - 103 proc. Najbardziej zakorkowanym dniem była środa, 8 maja. Najprawdopodobniej miało to związek z koncertem Marka Knopflera w łódzkiej Atlas Arenie.

- Spowolnienie ruchu występuje w okresach szczytowych na wjeździe do miasta z węzła autostradowego w Strykowie od czasu uruchomienia odcinka autostrady A2 do Warszawy – powiedziała Alina Giedryś ze Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji Rzeczpospolitej Polskiej, Oddział w Łodzi. - Przyczyną jest niedostateczna przepustowość źle zaprojektowanego ronda poza granicami miasta, które wymaga innego rozwiązania.

Inny rejon, który zdaniem autorów raportu przyczynia się do powstawania korków w Łodzi to wlot od strony Rzgowa, gdzie występują okresowe nasilenia ruchu związane z funkcjonowaniem centrum handlowego "Ptak". Utrudnienia w ruchu potęgowane są tam poprzez realizowane inwestycje drogowe: budowę S-8 i Trasy Górna.

-W obszarze śródmiejskim ZDIT wiosną wprowadził pierwsze buspasy w Łodzi na ciągach Kopcińskiego-Rydza-Śmigłego, które spotkały się wówczas z krytyką kierowców, ale już obecnie sprawdzają się przy zmianach organizacji ruchu spowodowanych rozpoczęciem kolejnych inwestycji miejskich (Trasa W-Z). Jesień br. jest okresem krytycznych utrudnień dla kierowców w Łodzi, a buspasy stanowią jedyne korytarze w miarę swobodnego przemieszczania się, mogą zatem przyczynić się do zmiany zachowań komunikacyjnych mieszkańców na rzecz częstszego korzystania z transportu zbiorowego – uzupełnia Alina Giedryś z SITK RP o/Łódź. – Ogólna ocena kierowców w badanym okresie na łódzkich ulicach, na tle warunków podroży w innych miastach Polski, nie była krytyczna.

- W Łodzi kierowca traci w godzinach szczytu także prawie dwa razy więcej czasu, niż w innych porach dnia, natomiast w Krakowie podróżuje niewiele ponad 1,5 raza dłużej. Może to być związane z brakiem wykształcenia układu obwodowego w Łodzi, który charakteryzuje się szeregiem arterii przecinających śródmieście miasta” – powiedział Jan Jakiel, prezes SISKOM.

Ranking TomTom Traffic Index mierzy poziom zatłoczenia dróg w miastach europejskich. Otrzymane wyniki porównywane są z danymi kwartalnymi z lat poprzednich. Indeks uwzględnia zarówno drogi lokalne, przelotowe, jak i autostrady. Dane pochodzą z rzeczywistych pomiarów GPS.

W zestawieniu miast europejskich pierwsze miejsce zajęła Moskwa. Średni czas podróży w stolicy Rosji był dłuższy o 65% w porównaniu z okresem, gdy ruch przepływał swobodnie, i o 114% dłuższy podczas porannych godzin szczytu. Wieczorem czas podróży wydłużał się o 133 procent.