Magistrat ma razem z uczelniami promować i wspierać ideę Łodzi akademickiej. Naukowcy zapowiadają też ściślejszą współpracę między szkołami.
W umowie lakonicznie zapisano hasła: poprawy jakości kształcenia, wzmacniania kontaktów nauki z biznesem, połączenia kierunków kształcenia ze strategią gospodarczą Łodzi, zwiększenia współpracy szkół artystycznych z kulturalnym życiem miasta, monitoringu rynku pracy i losów absolwentów uczelni, a także prowadzenia wspólnych działań promocyjnych.
- Chcemy, żeby łódzkie uczelnie znajdowały się wśród najlepszych, żeby naukowcy nie opuszczali miasta - powiedziała prezydent Hanna Zdanowska w czasie uroczystości w Pałacu Poznańskich. - Łodzi potrzebne są dobre uczelnie, bo na to patrzą inwestorzy. Dostrzegły to czołowe europejskie metropolie, takie jak Monachium, Sztokholm czy Mediolan. Źródłem ich sukcesu jest właśnie harmonijna współpraca miast i środowisk akademickich - stwierdziła Zdanowska.
- Dotąd akademicka funkcja Łodzi nie była doceniona przez władze Łodzi i regionu. Dziękuję pani prezydent, że jednym z pierwszych jej działań jest podjęcie tego tematu - powiedział Bogdan Gregor, prorektor Uniwersytetu Łódzkiego. Zaznaczył, że współpraca oznacza również wspólne działanie szkół. Według niego umowa jest dobrym krokiem w stronę idei prof. Stanisława Bieleckiego, rektora Politechniki Łódzkiej, który marzy o powołaniu wielkiego wspólnego Uniwersytetu Środkowej Polski.
Robert Gliński, rektor łódzkiej filmówki, wyraził nadzieję, że "Łódź akademicka" nie wyprze innego wartego promocji hasła - "Łódź filmowa". Po czym zaprosił rektorów do udziału w festiwalu, organizowanym przez jego szkołę w stolicy pod hasłem "Łodzią po Wiśle".
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?