Znów jedna z pofabrycznych hal zamieniła się w miejsce niezwykłej, alternatywnej muzyki.
Klimaty bliższe jazzowi spowodowały, że atmosfera była bardziej komplementacyjna i spokojniejsza. Do czasu, aż na scenie pojawił się zespół Pink Freud. Apogeum czadu mogliśmy jednak usłyszeć podczas wystąpienia ostatnich z zaproszonych gości, grupy Mitch & Mitch.
Pierwszą edycję "Łódź Alternatywa" można uznać za udaną. Zaproszono ciekawe zespoły. Sobota i niedziela różniły się, przez co każdy wielbiciel muzyki zwanej alternatywną, mógł znaleźć coś dla siebie.
Szkoda, że pogoda pokrzyżowała plany i koncerty odbyły się wewnatrz hali, a nie na świeżym powietrzu, jak planowano wczesniej. Być może deszczowa aura odstraszyła ludzi, którzy zamierzali przyjść na koncerty, a w rezultacie nie zdecydowali się na wyjście z domu. Wieksza publiczność z pewnością przydałaby się artystom, którzy czerpią energię i inspiracje właśnie od zebranego pod scena tłumu. Koncerty były przecież darmowe, a złą pogodą nie można wszystkiego tłumaczyć. Oby za rok było jeszcze lepiej.
Ponownie dziękujemy artystom za możliwość opublikowania zdjęć i wywiadów oraz organizatorom i Studenckiemu Radiu (radiowi :)) Żak za pomoc.
**
Informacje o Konkursach MMŁódź!!!!Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?