Ełkaesiacy w dzisiejszym meczu na pewno będą walczyć o trzy punkty, ale choć Kolejarz to beniaminek i zarazem zespół, który znajduje się w strefie spadkowej, to o zwycięstwo piłkarzom ŁKS-u Łódź może być trudno.
Stróżanie u siebie potrafili zremisować z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:1 i choć było to w 1. kolejce obecnego sezonu, to dla lidera I ligi był to tylko jeden z dwóch remisów. Ponadto Kolejarz wygrywał u siebie z GKP Gorzów Wielkopolski czy Odrą Wodzisław, a jedynej porażki na własnym stadionie doznał z Sandecją Nowy Sącz.
ŁKS musi uważać na Madejskiego
W składzie dzisiejszych rywali ŁKS-u próżno szukać "wielkich" nazwisk, ale w drużynie jest kilku zawodników, którzy rozegrali conajmniej kilkadziesiąt spotkań w Ekstraklasie. Są to przede wszystkim Krzysztof Radwański, Piotr Szymiczek, Witold Cichy, Bartosz Socha oraz Piotr Madejski.
Ten ostatni grał w poprzednim sezonie w barwach ŁKS-u i na pewno nie można mu było zarzucić walki, niezłej szybkości i dobrego dryblingu. Zapewne w dzisiejszym spotkaniu to na niego łódzcy obrońcy będą musieli najbardziej uważać. Poza Madejskim w Łódzkim Klubie Sportowym występował Mariusz Mężyk, a Marcin Stefanik i Mateusz Broź grali w Widzewie Łódź. Starszy brat Brozia, Łukasz dalej gra w zespole z al. Piłsudskiego.
Ełkaesiacy jeśli nie chcą stracić kontaktu z Podbeskidziem, które wczoraj wygrało, z Kolejarzem muszą zwyciężyć. Mecz ŁKS-u rozpocznie się dzisiaj (3 października) w Stróżach o godzinie 15.
Czytaj także:
-
Zobacz też na MM Łódź
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?