– W tej chwili jest jeszcze zbyt wcześnie, by przesądzać o wyjeździe drużyny trenera Andrzeja Pyrdoła na obóz –mówi dyrektor sportowy drużyny z al. Unii Tomasz Kłos. – Robimy jednak wszystko, by zespół wyjechał na dwa zgrupowania, jedno krajowe, drugie zagraniczne. Szczególnie wyjazd w znacznie lepsze warunki pogodowe byłby przydatny drużynie, szczególnie przed startem rundy rewanżowej. Byłaby okazja, aby zagrać kilka sparingów na trawie. Trudno w tej chwili mówić o wzmocnieniach. Nie ukrywam, że prowadzili wiele rozmów, ale czas do podejmowania decyzji nie jest najlepszy.
Dlaczego?
– Z prostej przyczyny. Piłkarze są na urlopach i kontakt z wieloma z nich jest niemożliwy. Także kluby nie zdecydowały jeszcze, kogo będą chciały sprzedać, jakiego zawodnika wypożyczyć, a kogo zatrzymać w swojej drużynie.
Od czego to zależy?
– Wielu działaczy nie wie jeszcze, kto wzmocni ich zespoły. Dlatego nikt nie chce osłabiać obecnej kadry. Pojawia się wiele nazwisk ewentualnych kandydatów do gry w ŁKS, lecz nie przywiązywałbym się do nich. Sytuacja jest dynamiczna i jeszcze pewnie wiele się wydarzy. Jednak wszystko zależeć będzie od zasobności naszej kasy.
Właśnie w ostatnim czasie pieniądze to najważniejszy temat dotyczący łódzkiego klubu. Byli piłkarze, a także trenerzy ruszyli do związkowego sądu polubownego, by ten pomógł im odzyskać zaległe pieniądze. Jak widać, nie udało się zneutralizować wszystkich zobowiązań, które zostały po poprzedniej spółce.
Czy w związku z tą sytuacją ŁKS coś grozi?
Edward Potok, członek zarządu PZPN: – Trzeba rozmawiać o zaległościach i jak najszybszej ich spłacie.
Gdyby jednak nie udało się tego zrobić, czy drużyna może mieć zawieszoną licencję?
– Licencja na grę w pierwszej lidze wydawana jest na dwanaście miesięcy. Nie ma zatem możliwości, by odebrać ją w trakcie tego okresu. Należy jednak myśleć już o kolejnym sezonie. A termin składania wniosków nie jest wcale tak odległy.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?