- Podeszłam do kasy i chciałam zapłacić za siebie i koleżankę - opisuje sobotnią wyprawę do klubu DoSopotu pani Justyna. - Kasjerka zażądała 80 złotych! Kwota zwaliła mnie z nóg, bo bilet wstępu dla jednej osoby wynosił 40 złotych! Bywałam wielokrotnie w klubach i dyskotekach w centrum Łodzi i nigdy tak dużo nie płaciłam. Owszem 20, 25 złotych trzeba było wydać na wejściu, ale nie prawie dwa razy tyle!
Łodzianka wraz z grupą znajomych zrezygnowała z zabawy w modnym klubie (łącznie za wejście 6 osób zapłaciliby 240zł) i przeniosła się do sąsiednich dyskotek pod chmurką. Bowiem na podwórzu przy ul. Piotrkowskiej 90 oraz przy ul. Piotrkowskiej 102 tańce pod gołym niebem odbywały się bezpłatnie.
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?