Zobacz jak na żywo relacjonowaliśmy mecz Legii Warszawa z Widzewem Łódź |
- Dzisiaj graliśmy tak trochę... jak Real Madryt - zażartował Maciej Skorża po wczorajszym (29 kwietnia) meczu Legii Warszawa z Widzewem Łódź. Gdyby Widzewiacy zaprezentowali się jak FC Barcelona, łódzcy kibice nie mogliby być zawiedzeni nawet z powodu przegranej 0:1. Tak się nie stało.
Podział drużyny na defensywę - dwóch defensywnych pomocników oraz czterech obrońców, i ofensywę - czterech nominalnych napastników, zaowocował oddaniem przez piłkarzy Widzewa jednego celnego strzału na bramkę. Szkoda tylko, że blisko pokonania własnego bramkarza był Krzysztof Ostrowski. - Chcieliśmy strzelać bramki, ale Legia nam na niewiele pozwoliła, a umiejętności mamy takie, a nie inne - podsumował występ swoich piłkarzy Czesław Michniewicz.
Zawiedzenia poziomem gry nie kryli także kibice Legii, którzy wygwizdali swoich piłkarzy. Maciej Skorża się tym jednak nie przejmował. - Rozumiem, że kibice są oburzeni poziomem naszej gry, ale najważniejsze są punkty. Wiele razy pięknie przegrywaliśmy, a dzisiaj brzydko zwyciężyliśmy - nie ukrywał szkoleniowiec gospodarzy.
Trener Widzewa był najbardziej zawiedziony żółtą kartką dla Mindaugasa Panki, która oznacza, że Litwin nie zagra w kolejnym meczu. - Żałuję, że Panka dostał żółtą kartkę za faul w środku boiska - takich przewinień było sporo, a tylko jego arbiter ukarał - nie ukrywał Michniewicz.
Widzew po tej kolejce będzie na 13. miejscu w tabeli. Ile będzie tracił do czołówki, zależy od innych drużyn. Jednak walka o coś więcej niż utrzymanie już powoli przestaje wchodzić w grę.
Autor tekstu: Robert Zwoliński
Czytaj więcej o
piłkarzach Widzewa Łódź:
Szlagier Widzewa Łódź z Legią Warszawa
Jak dopingowali kibice i co powiedzieli piłkarze po meczu Widzew - Polonia [wideo]
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?