Dziś kończy się tegoroczna trzydniowakwesta na rzecz ratowania zabytków Starego Cmentarza przy ulicy Ogrodowej w Łodzi. Pieniądze zbierane są już 16 rok z rzędu. W sobotę (30 października) zbieranie datków rozpoczęli uczniowie łódzkich szkół. Pomagali im w tym też wiceprezydenci Łodzi Marcin Bugajski, Łukasz Magin i Wiesława Zewald. Natomiast Tomasz Sadzyński, prezydent miasta, wraz z uczniami porządkował cmentarz.
Dziś (1 listopada) pieniądze na ratowanie zabytków Starego Cmentarza zbierają łódzcy dziennikarze, lokalni politycy i artyści. - Stawiamy na twarze znane - mówi Ryszard Bonisławski, znany przewodnik po Łodzi, związany w kwestą od samego początku. - Wystarczy podejść do Magdaleny Michalak (TVP Łódź), która jak zwykle w zbiórce jest bez konkurencyjna - śmieje się.
- Oj to przesada - uśmiecha się Magdalena Michalak, dziennikarka i prezenterka TVP Łódź. - Trochę hałasuję puszką potrząsając nią co jakiś czas i to samo działa. Najważniejsze, że reakcje na zbiórkę są bardzo serdeczne, łodzianie wrzucają różne nominały przez co puszka z każdą chwilą jest coraz cięższa - dodaje.
Przez niecałą minutę rozmowy z Magdaleną Michalak, podeszło do niej siedem osób, które złożyły datek do puszki.
Zbiórka pieniędzy na Starym Cmentarzu
Łodzianie wspomagają ratowanie zabytków łódzkiej nekropolii rożnymi kwotami. Głównie są to monety o nominałach 2 i 5 złotych i banknoty 10 zł. Są jednak i tacy co do puszek wrzucają po 50 zł. - Trudno wymagać by społeczeństwo było tak rozrzutne. Widzę, że najczęściej osoby, które nie wyglądają na zamożne sięgają po pieniądze - ocenia Bonisławski. - Wiele takich osób, które znam z widzenia i wiem, że było by je stać na dorzucenie do puszki, przemykają bokiem i udają, że nie widzą - dodaje.
- Myślę, że wciąż wiele ludzi nie wie o co chodzi - ocenia radny John Godson (PO), który kwestuje przy głównej bramie cmentarza. - Ci co wiedzą to dają pieniądze, a więc dlatego wciąż przypominamy, o co chodzi i zapraszamy do pomocy przy ratowaniu zabytków - dodaje.
Krystyna Piosik przekonuje, że od kilku lat systematycznie wrzuca coś do puszki. - Pomagam, bo wiem i widzę na co te pieniądze idą - mówi Piosik. - Kilka złotych zawsze wrzucę bo myślę, że tak trzeba - dodaje.
- Dzieci mają frajdę jak wrzucą pieniążka do puszki, a w ten sposób pomożemy wyremontować cmentarz - mówi Agnieszka Płuchowska. - Lubimy tu przychodzić nie tylko od święta, bardzo byśmy chcieli by cmentarz nie popadł w ruinę. Remont pozwoli zachować go jeszcze dla naszych dzieci, więc warto i trzeba wspomóc ten cel - dodaje.
Efekty zbiórki pieniędzy na Starym Cmentarzu
- Ludzie co raz chętniej wspomagają zbiórkę, bo widzą tego efekty - przekonuje Ryszard Bonisławski. - Na początku ludzie patrzyli na nas podejrzanie, a niektórzy byli nawet oburzeni, że nie odbudowywują tego rodziny, kościoły. Teraz myślę, że każdy już zrozumiał, że wszyscy musimy dbać o to co jest naszą schedą po poprzednikach - tłumaczy.
W ciągu 16 lat zbiórki, dzięki datkom zebrano około 600 tys. zł. Z tych pieniędzy udało się uratować prawie 100 zabytków. Na Starym Cmentarzu przy ulicy Ogrodowej w Łodzi wciąż są zabytki, które czekają na renowację. Koszt odnowy jednego pomnika to nawet 10 tys. zł.
Czytaj także:
- Odeszli na wieczny odpoczynek
-Wszystkich Świętych w Łodzi 2010 [serwis]
Zobacz też na MM Łódź
Łódź Design Festival 2010 | |||
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?