Poprzednio widzewianki nie dały rady CCC Polkowicom |
Koszykarki Widzewa Łódź żegnają się już powoli definitywnie z fazą play off Ford Germaz Ekstraklasy. Osłabione brakiem Anny Tondel i Barbary Głockiej łodzianki przegrały wczoraj (25 lutego) z Energą Toruń 74:82.
Spotkanie od początku było wyrównane, choć to torunianki wypracowały sobie przewagę w pierwszej kwarcie. Zawodniczki Energii wygrały tę część gry 21:29 i - jak się później okazało - było to kluczowe dla losów meczu.
Koszykarkom Widzewa udawało się odrabiać część strat i utrzymywać się o włos za przyjezdnymi. W Końcówce nerwy na wodzy utrzymały jednak torunianki, które zwyciężyły ostatecznie 82:74. Choć widzewianki przegrały, to trzeba zwrócić uwagę na lepszą, niż ostatnio, grę w ataku. Skuteczność rzutów za 2 punkty wynosiła 40 procent, a jeszcze lepiej wyglądała celność trójek (53 procent). Podopieczne Elżbiety Trześniewskiej gorzej radziły sobie na linii rzutów wolnych (62 procent trafionych).
Najlepszą zawodniczką po stronie gospodyń była Leona Jankowska (21 punktów, 10 zbiórek i 4 przechwyty). Dobrze spisały się też Paulina Misiek (16 pkt., 7 zb., 6 asyst) oraz Magdalena Rzeźnik (15 pkt. - wszystkie zdobyte rzutami za trzy i 5 asyst). Wśród przyjezdnych wyróżniły się Jazmine Sepulveda (23 pkt., 6 zb.) i Julie Page (19 pkt., 9 zb.).
Czytaj więcej o sporcie w Łodzi:
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?