Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korona vs Widzew: Ben Dhifallah prowadzi łodzian do wygranej

Redakcja
Piłkarze Widzewa Łódź sprawili dużą niespodziankę, wygrywając na ...
Piłkarze Widzewa Łódź sprawili dużą niespodziankę, wygrywając na ... Studio MK (archiwum mmlodz.pl)
Piłkarze Widzewa Łódź sprawili dużą niespodziankę, wygrywając na wyjeździe z Koroną Kielce 2:0. Obie bramki zdobył Mehdi Ben Dhifallah.
Przypomnij sobie jak wyglądał jesienny mecz Widzewa z Koroną

Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał. Walcząca o europejskie puchary, a nawet Mistrzostwo Polski Korona Kielce przegrała u siebie z Widzewem Łódź 0:2. Z Widzewem, który nie gra już o nic, a ostatnie spotkanie z Lechią Gdańsk przypominało bardziej nieudany kabaret, niż grę w piłkę.

Po spotkaniu z gdańszczanami trener Radosław Mroczkowski zdecydował się na zmiany w składzie. Do pierwszej jedenastki powrócili Dudu, Princewill Okachi i kontuzjowany ostatnio Mehdi Ben Dhifallah. Były to istne strzały w dziesiątkę.

Brazylijczyk sprawiał wiele zagrożenia swoimi dośrodkowaniami, Nigeryjczyk popisywał się dobrymi podaniami w środku pola, a Tunezyjczyk... on okazał się katem Korony. Ben Dhifallah już w 10. minucie wyprowadził Widzew na prowadzenie, wykorzystując dośrodkowanie z lewej strony Marcina Kaczmarka. Do "Kaki" podawał wcześniej wspomniany Okachi. Kolejnego gola Ben Dhifallah dorzucił jeszcze przed przerwą. Znów wślizgiem wykończył dośrodkowanie z lewej strony, tym razem wrzucał Dudu.

Kielczanie próbowali odpowiedzieć strzałami z dystansu, ale Maciej Mielcarz świetnie bronił strzały Tomasza Lisowskiego czy Jacka Kiełba. Tak naprawdę, kielczanie najbliżej zdobycia bramki byli... po podaniu Ugochukwu Ukaha do Mielcarza na początku meczu. Łódzki bramkarz tak niefortunnie przyjmował piłkę, że ta odbiła mu się od nogi i przeleciała kilkadziesiąt centymetrów od prawego słupka.

Widzew mógł podwyższyć prowadzenie, ale Przemysław Oziębała nie potrafił wykorzystać żadnego z trzech dobrych podań, a jedyne które wykorzystał, to gdy stał na spalonym. Łodzianie byli też groźni po rzutach rożnych, ale i Ukah, i Jarosław Bieniuk mylili się nieznacznie. Obaj też nie dokończyli spotkania. Niegeryjczyk opuścił murawę na noszach z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu, a "Palmer" wyleciał z boiska po uderzeniu łokciem w twarz Daniela Gołębiewskiego.

Widzew wygrał w Kielcach z Koroną 2:0 i pozbawił miejscowych szans na Mistrza, a nawet puchary. W ostatniej kolejce łodzianie zmierzą się u siebie z Lechem Poznań, czyli... kolejny kandydatem do pucharów i tytułu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto