Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert Queen Symfonicznie, czyli muzyczna uczta nie tylko dla fanów rocka [zdjęcia]

mlekopij1
mlekopij1
Dla każdego fana zespołu Queen wczorajszy (24 maja) wieczór z pewnością był świętem. Po raz drugi do łódzkiego klubu Wytwórnia zawitał zespół Alla Vienna oraz chór Vivid Singers.
Zobacz zdjęcia z koncertu Ani Rusowicz

Zespołu Queen z Freddiem Mercurym na czele z pewnością nie trzeba nikomu przedstawiać. Muzyka, którą reprezentuje oscyluje wokół rocka, a brzmieniowe zróżnicowanie sprawia, że zespół posiada tak wielu fanów z różnych grup.

Zróżnicowanie to doskonale było widać wczorajszego wieczoru w Klubie Wytwórnia, gdzie wśród publiczności można było spotkać słuchaczy, poczynając od 7-latków, a kończąc na ludziach w podeszłym wieku. Wszyscy jednak bawili się bardzo dobrze, razem śpiewając czy klaszcząc w rytm muzyki.

Pierwsza część koncertu zespołu Alla Vienna miała charakter typowo symfoniczny. Aranżacje muzyczne wsparte silnym głosem chóru Vivid Singers raz za razem obsypywane były głośnym aplauzem. Połowa ta przebiegła dość spokojnie, jednak gdy na scenie zaczęto grać "The show must go on" publika natychmiast się ożywiła. Podczas pierwszych 40 minut występu wszystko było na jak najwyższym poziomie, jednak miałem wrażenie, że brakowało swego rodzaju iskry, która rozpaliłaby zebrany tłum.

Muzyka zespołu Queen przyciągnęła do Wytwórni fanów różnych nutrów muzycznych

Druga część o charakterze bardziej rockowym, piosenka za piosenka pobudzała publikę. Gdy na scenie pojawił się Freddie Mercury (w tej roli Adrian Kąca), wcześniej wspomniana iskra wreszcie rozpaliła widownię. Ponadczasowe przeboje takie jak "We are the champions" i "We will rock you" porwały wszystkich na sali. Nie było nikogo, kto by nie śpiewał czy choćby nie klaskał. Właśnie tej energii brakowało w pierwszej odsłonie koncertu.

Kończąc ten artykuł, cały koncert można uznać za udany. Widać było, że muzycy cieszą się tym, co robią, niejednokrotnie na ich twarzach można było zauważyć uśmiech. Właśnie to ta pozytywna energia pomieszana z siłą muzyki zespołu Queen zdecydowała o bardzo dobrym przebiegu koncertu. Szkoda tylko, że nie udało się namówić artystów na drugi bis, mimo naprawdę długich brak. Na sam koniec chciałoby się powiedzieć: do zobaczenia a właściwie usłyszenia wkrótce.

Czytaj więcej o kulturze w Łodzi:

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto