Koncert akademicki w Filharmonii Łódzkiej z okazji 70-lecia uczelni

Artykuł sponsorowany
Podczas koncertu usłyszymy m.in. Koncert na wiolonczelę, orkiestrę dętą i perkusję jazzową Friedricha Guldy
Podczas koncertu usłyszymy m.in. Koncert na wiolonczelę, orkiestrę dętą i perkusję jazzową Friedricha Guldy
U roczystym koncertem "Sounds from Vienna" w Filharmonii Łódzkiej rozpoczną się 21 maja obchody jubileuszu Uniwersytetu Łódzkiego. Ivan Monigehtti, dyrygent i wiolonczelista, wykona wraz z Orkiestrą Symfoniczną FŁ m.in. uwerturę do opery "Rozamunda" D. 644 F. Schuberta, Romans F-dur na wiolonczelę i orkiestrę R. Straussa oraz Uwerturę do operetki "Zemsta Nietoperza" J. Straussa.

- W każdym sezonie wybieram motyw przewodni swoich programów: w ubiegłym sezonie podczas każdego koncertu wykonywałem jakiś utwór Haydna, w tym sezonie postawiłem na Schuberta: każdy program zawiera jego symfonię bądź uwerturę - mówi Ivan Monigehtti.

- Podczas majowego koncertu będzie można także usłyszeć Koncert na wiolonczelę, orkiestrę dętą i perkusję jazzową Friedricha Guldy. Utwór ten powstał 35 lat temu. Wykonywałem go kilka razy jako solista z rożnymi orkiestrami i dyrygentami, ale do tej pory nie grałem bez dyrygenta, jestem więc bardzo ciekaw rezultatu. Utwór ten dla publiczności jest bardzo przyjemny i łatwy w odbiorze. Plasuje się na granicy muzyki rozrywkowej, wykorzystuje elementy muzyki klasycznej, wiedeńskich walców i marszy, rocka i jazzu.
Ivan Monighetti jest artystą-rezydentem w Filharmonii Łódzkiej od sezonu 2013/2014. Podczas koncertów, które się tam odbywają, występuje w dwóch rolach: jako solista i dyrygent.

- Kiedy dyryguję, wyobrażam sobie, jak bym zagrał dany utwór, a kiedy gram, przedstawiam sobie, jak mógłbym go zadyrygować. Połączenie tych ról wymaga ode mnie dwa razy więcej pracy. Taka sytuacja, kiedy orkiestra gra jakby bez dyrygenta, jest korzystna dla muzyków orkiestry, ponieważ przypomina wykonanie utworu kameralnego: muzycy muszą mieć ze sobą i z solistą bardzo dobry kontakt i uważnie słuchać siebie nawzajem. Są znacznie bardziej zaangażowani, bo każdy jest odpowiedzialny za ostateczny rezultat artystyczny - mówi Ivan Monigehtti.

Koncert inaugurujący obchody jubileuszu rozpocznie się o godz. 19. z udziałem władz uczelni i znamienitych gości: przedstawicieli Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, władz województwa łódzkiego i miasta Łodzi, a także reprezentantów łódzkiego środowiska naukowego oraz wybitnych absolwentów Uniwersytetu Łódzkiego.

Tego samego dnia, o godz. 9, w Bazylice Archikatedralnej św. Stanisława Kostki w Łodzi odbędzie się uroczysta msza święta w intencji Łodzi Akademickiej z udziałem przedstawicieli całego łódzkiego środowiska akademickiego.

www.70lat.uni.lodz.pl

Spacer ze Skibą po Lumumbowie

W niedzielę 24 maja odbędzie się happening na osiedlu studenckim Lumumbowo. Około godz. 12 na placu przed stołówką studencką rozpocznie się piesza wycieczka po najbardziej charakterystycznych miejscach osiedla. Rajd wspomnieniowy poprowadzi Krzysztof Skiba, Absolwent VIP Uniwersytetu Łódzkiego oraz członek Komitetu Honorowego obchodów 70-lecia uczelni. Znany przede wszystkim jako wokalista rockowy, w 1989 roku obronił magisterium na Wydziale Teorii Literatury, Teatru i Filmu Uniwersytetu Łódzkiego. W 1988 roku został wokalistą zespołu rockowego Big Cyc.

Krzysztof Skiba jest też autorem kilku książek, w tym najnowszej - "Komisariat naszym domem. Pomarańczowa historia" - monografii happeningów z czasów PRL, organizowanych przez Galerię Działań Maniakalnych w Łodzi w latach 80. ubiegłego wieku.

Podczas happeningu na osiedlu studenckim Lumumbowo, uczestnicy usłyszą barwne opowieści na temat życia studenckiego, zwyczajów studenckich i obyczajowych ciekawostek. Będą też mogli wziąć również udział w akcjach o charakterze parateatralnym.

Przytaczane w formie szlacheckiej gawędy wspominki dotyczyć będą nie tylko życia na Lumumbowie, ale również ciekawych historii związanych z wykładowcami, zdawaniem egzaminów oraz życiem naukowym uczelni.
Każdy z uczestników spaceru otrzyma mapę osiedla z zaznaczeniem wszystkich przystanków i atrakcji. W trakcie spaceru planowanych jest kilka niespodzianek. A zakończy się on piknikiem w okolicach dawnego kina Studio.

Nazwa osiedla pochodzi od ulicy Patrice'a Lumumby, która przechodzi przez środek osiedla akademickiego Uniwersytetu Łódzkiego. Znajdują się tu też akademiki Uniwersytetu Medycznego i Politechniki Łódzkiej.
Osiedle powstało w latach 50. Pierwszym wybudowanym akademikiem był "Tygrys" (1951), potem "Balbina" (1952) i "Medyk" oraz "Synapsa" (1953).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto