Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karuzela dla dużych dzieci

Anna Wójcik
Anna Wójcik
Waży 110 ton, przyjechała 7 tirami i kosztowała ponad milion złotych. To Circus Hoppala - nowa atrakcja lunaparku dla ludzi o silnych nerwach.

Ostatnie godziny majowego weekendu dla wielu łodzian były ekstremalne. A to za sprawą karuzeli Circus Hoppala, która zagościła w łódzkim Lunaparku. Już swoją posturą sprawia, że żołądek podchodzi do gardła. Nic dziwnego, skoro ten wielki kolos waży 110 ton, a do jej przetransportowania potrzebnych było aż 7 tirów. Na zamachowym kole, o średnicy ponad 20 metrów zamocowano 16 dwuosobowych gondoli, które obracają się o 360 stopni. Ruchy gondoli odbywają się szybko bądź powoli, mogą też być na chwilę zablokowane, pozostawiając np. osobę do góry nogami. - Pasażerowie nie powinni się niczego bać. Trzymają ich podwójne zabezpieczenia, sterowane komputerowo. Zapięcia nie odepną się nawet jak prądu zabraknie – zapewnia pomysłodawczyni maszyny Monika Niewinowska.

Lifting lunaparku

Nowa maszyna to lifting dla lunaparku. Łodzianie domagali się zmian – zaznacza pomysłodawczyni. Udało się ich dokonać dzięki dofinansowaniu unijnemu. Wartość całej inwestycji to ponad milion złotych, z tego około 600 tys. pochodzi z portfela Unii Europejskiej. I choć kosztowne to cacko, to szybko zostało docenione przez klientów. - Mamy już stałych bywalców - z dumą mówi Monika Niewinowska.

Masz 140 cm wzrostu? Wejdziesz na karuzelę

Karuzela nie jest dla wszystkich. Taka jazda jest zarezerwowana dla osób, które mają przynajmniej 12-ście lat. Przy czym to też nie wystarczy, trzeba mieć odpowiednie gabaryty i przynajmniej 140 cm wzrostu. Wtedy mamy pewność, że zabezpieczenia będą trzymały. Wymogi łódzkiego Lunaparku spełnia Waldemar Woźniak - Już drugi raz jadę karuzelą, fantastyczne uczucie. Cieszę się, że wreszcie coś się zmieniło. - Trzeba mieć jednak silne nerwy do takiej jazdy - dodaje Małgorzata Michalak, stała bywalczyni.

Jest bezkonkurencyjna

Nowa gwiazda został wyprodukowana przez renomowaną firmę Moser’s Rides.
Wyróżnia się nie tylko swoimi parametrami z ponad 40-stu urządzeń jakie posiada lunapark. Takim sprzętem niewiele wesołych miasteczek na świecie może się pochwalić. Tylko dwie karuzele mogą konkurować z naszą łódzką perełką, w tym karuzela z Kanady. I też przegrywa, bo ma znacznie mniej gondoli od naszej.

Karuzela nauczycielką fizyki

Karuzela to nie tylko rozrywka, ale także nauka. Urządzenia z lunaparku będą służyć do nauki fizyki. Zajęcia będą prowadzone na 2 poziomach, dla dzieci w wieku 7-12 lat oraz młodzieży do 18. roku życia. To pierwszy tego typu projekt w Polsce. W program włączył się Uniwersytet Łódzki, który przygotował 20-ścia osób do prowadzenia zajęć. To one między innym będą prowadzić lekcje. Choć uczniowie mogą też przyjść z własnym nauczycielem. Takim osobom oferowane są specjalnie opracowane materiały.W ramach zajęć uczniowie poznają odpowiedzi na różne pytania. Dlaczego ponton wraz z pasażerami nie tonie? Dlaczego na kolejce górskiej nie ma zapięć, a człowiek nie wypada? - Już mamy pierwszą grupę z Warszawy. Z końcem miesiąca wystartujemy pełną parą - informuje pomysłodawczyni. Okazuje się, że w Łodzi chętnych też nie brakuje. W takich zajęciach wzięłaby udział Klaudia Polaszczy - Ciekawy pomysł, połączenie praktyki z teorią i dyskusje na temat, np. grawitacji. Dodajmy, że koszt czterogodzinnej lekcji, wraz z przejazdami na urządzeniach wyniósłby 50 zł od osoby. W skład ceny wchodzi przeszkolony nauczyciel.

Czytaj także:
-**
Wakacje 2010 w Łodzi [serwis specjalny]**

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto