Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Kanalie" - ćwiczenie studentów PWSFTViT

Emilia Białecka *Emkanabe*
Emilia Białecka *Emkanabe*
W piątek w Teatrze Studyjnym miał miejsce pokaz filmu pt. „Kanalie”. Te PRL-owskie wspomnienia to efekt ćwiczeń filmowych studentów IV roku Wydziału Aktorskiego PWSFTViT.

„Kanalie” przedstawiają m.in. aparat bezpieczeństwa, na którym opierał się system władzy PRL-u. Poprzez szeregowych funkcjonariuszy pokazał pewne dysproporcje, jakie odbiły się na życiu zwykłych ludzi, którzy przez to, że nie zgadzali się z tą specyficzną sytuacją PRL-u, byli ofiarami esbeków. Obraz, jaki mieliśmy okazję zobaczyć nie był jednak tak zdecydowany i brutalny jak w innych produkcjach o tej tematyce. Przede wszystkim w dużej mierze pokazywał esbeków, a nieco mniej same historie krzywdzonych jednostek. Osobiście brakowało mi szczegółów, takich jak motywy młodych ludzi, którzy decydowali się na wstąpienie do służb czy też ich osobistych przeżyć z tego wynikających.

Sala była wypełniona głównie znajomymi młodych artystów i rodziną. Zobaczyć „Kanalie” przyszło tak wiele osób, że organizowane były miejsca także na schodach. Tego wieczoru przybyli również m.in. aktor Bronisław Wrocławski, który zagrał w filmie oraz zasłużeni działacze opozycyjni, jak i pracownicy IPN: Janusz Blimel(był czynnym działaczem, drukarzem), Józef Śreniawski(były działacz obecnie pracujący w Biurze Edukacji Publicznej IPN) oraz Jarosław Paterman z pionu lustracyjnego IPN. To oni, zdawałoby się, mieli największe prawo do komentarza oraz doświadczenie, które wychwyciło każdy szczegół.

Doświadczenie tych trzech wyżej wymienionych osób zostało wykorzystane po projekcji. Zostały przeanalizowane poszczególne sceny. – Jest sporo potknięć, mówi Józef Śreniawski. – Na przykład zbyt nowoczesna rozmowa Adama i Krzysztofa. Poza tym sposób trzymania papierosa był inny. Wszyscy ubecy i milicja trzymali tak samo, dodaje były działacz opozycyjny. - Również jeśli chodzi o przenikanie się studentów i ubecji to była rzadkość. Więzi koleżeńskie nie istniały.

- W filmie zobaczyłem ubeka jak wchodzi w uliczkę… W rzeczywistości oni nie chodzili tam, gdzie było ciemno. Połowa z nich chodziła w dobrze skrojonych garniturach, reszta to były osiłki, tłumaczy Janusz Blimel. Tak więc ten „zwyczajny” ubek nie pasował do rzeczywistego obrazu tamtych czasów.

Po niedociągnięciach przyszedł czas na słowa pochwały. Pan Jarosław Peterman zwrócił uwagę na autentyzm wątku odbicia przez ubeka dziewczyny drukarzowi, kiedy to ten pierwszy przyszedł do drugiego i zastosował szantaż w celu pozbycia się rywala.
- Drugim takim elementem jest właśnie miłość. Ubek, który zakochał się w dziewczynie, która działała w opozycji i była w związku z mężczyzną, który wciągnął ją w tą działalność…Była taka prawdziwa historia w aktach, mówi Peterman.

Dalsze rozmowy odbiegły już nieco od samego filmu i swobodnie dryfowały wokół historii i przeżyć. Z sali padały pytania, jedno z nich dotyczyło wysokich stanowisk zajmowanych przez byłych esbeków. Według statystyk Jarosława Petermana wynika, iż po 1990 roku, kiedy to SB teoretycznie przestały istnieć, tak naprawdę istniały zawoalowane, co więcej działały na tych samych zasadach. Ich zadaniem było rozpracowywanie i walka z przeciwnikami politycznymi.

- W Łodzi ponad 60 % funkcjonariuszy przeszło z jednej służby do drugiej, mówi Peterman.
- Najważniejsze dla nich było to, żeby mieć pensję, nie ważne jakim sposobem. Ok. 30% przeszło do biznesu. Są adwokatami, syndykami, windykatorami, pozakładali spółki ochroniarskie, które teraz pilnują, na przykład, banków.

MM Łódź patronuje:


MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto