Galeria NT w Łódzkim Domu Kultury zmienia charakter

Galeria ma przenieść się teraz z pogranicza nauki i sztuki w rejony nowych technologii w sztuce, instalacji, wideoartu, performance.

Galeria NT współpracowała z Politechniką Łódzką. Była pierwszą w Polsce instytucjonalną strukturą zajmującą się stykiem sztuki i nauki. Miała iść w stronę sztuki tworzonej przy użyciu nano- i biotechnologii. Do tego jednak nie doszło z powodu braku środków. Galeria pokazywała sztukę tworzoną z użyciem nowych mediów.

- Łódzki Dom Kultury podjął decyzję najpierw o likwidacji finansowania, później zdecydował, aby nie składać wniosku Galerii NT o dofinansowanie z ministerstwa kultury, a ostatecznie, mimo propozycji redukcji budżetu o 85 procent, zdecydowano o nieprzedłużaniu ze mną umowy - żali się Michał Brzeziński.

Zbigniew Ołubek, dyrektor ŁDK, tłumaczy, że cięcia to zaledwie wierzchołek góry lodowej przy zmniejszonym o 750 tys. zł budżecie Urzędu Marszałkowskiego na podlegające mu instytucje kulturalne.

- Projekt, który został napisany przez Michała Brzezińskiego, w naszej ocenie nie uzyskałby akceptacji w ministerstwie, ponieważ nie wypełniał warunków poddawanych ocenom eksperckim - wylicza dyrektor. - Wybieramy te wnioski, na które nas stać, wkład własny zwiększył się bowiem do 35 procent.

Według dyrektora Ołubka, każda wystawa w Galerii NT pochłaniała trzy lub czterokrotnie więcej od wystaw w pozostałych galeriach działających w ŁDK. Galeria zachowa jeden człon nazwy - Imaginarium. Przejdzie, jak wszystkie galerie ŁDK - czyli Stara, Nowa i Łódka - pod opiekę Magdaleny Świątczak, kierującej dotąd Galerią FF. Ma prezentować to, co nazywamy nowymi technologiami w sztuce, czyli grafikę komputerową, obiekty, instalacje multimedialne, performance, happeningi, często utrwalane za pomocą filmu. Wszystkie galerie, w zmniejszonej ilości, otrzymały środki na działalność.

Michałowi Brzezińskiemu umowa kończy się z końcem roku. Swój projekt galerii art&science zamierza realizować w innym miejscu.