Fundacja Realu Madryt i Fundacja Marcina Gortata MG13 otwierają w Łodzi nową szkołę

- Nad projektem o nazwie „Wyciągnięta dłoń” pracowaliśmy od ponad pół roku. Zgodnie z pierwotnymi założeniami zakładaliśmy współpracę między Urzędem Miasta i Fundacją MG13. W trakcie prac nad projektem do pomocy włączył się Pan Dominik Kropidłowski, przedstawiciel Fundacji Realu Madryt – powiedziała Aleksandra Świrska, dyrektor Fundacji Marcina Gortata MG13

9 czerwca 2011 nastąpiło zwieńczenie prac przygotowawczych. Na zaproszenie Władz Łodzi oraz Fundacji MG13 do Miasta przybyła Rosa Roncal Gimenez, koordynator projektów międzynarodowych Fundacji Realu Madryt w celu podpisania trójstronnego listu intencyjnego, na mocy którego każda ze stron zobowiązała się do współpracy przy otwarciu zespołu szkół ponadpodstawowych o profilu budowlanym. Program edukacyjny będzie wzbogacony o elementy modelu Sportowych Szkół Integracji Społecznej stworzonego przez Fundację Realu Madryt.

Z założenia szkoła ma być przeznaczona przede wszystkim dla trudnej młodzieży pochodzącej z biednych i dysfunkcyjnych rodzin. Do takich właśnie osób skierowane są działania ze strony Fundacji Realu Madryt i tacy uczniowie będą mieli pierwszeństwo w trakcie rekrutacji. Nie wykluczamy jednak przyjęć do szkoły dla wszystkich zainteresowanych ofertą.

– Staramy się edukować poprzez sport, przekazywać wartości, z których słynie klub Real Madryt. W ramach projektu „Ellos juegan, nosotros educamos” („Oni grają, my nauczamy”) otworzyliśmy do tej pory około 100 szkół w 33 krajach. W każdej z nich, w ramach zajęć pozalekcyjnych, umożliwiamy uczniom aktywne spędzenie czasu na boisku piłkarskim lub koszykarskim, pod okiem specjalnie przeszkolonych przez Real Madryt trenerów. Poprzez trening sportowy przekazujemy uniwersalne wartości potrzebne w życiu codziennym, takie jak: samodyscyplina, ambicja, umiejętność współdziałania w grupie, konieczność samodoskonalenia się oraz wiara we własne siły. Należy podkreślić, że celem jest stworzenie zajęć sportowych dla każdego, bez względu na warunki fizyczne, predyspozycje czy umiejętności. Nie będą one służyły poszukiwaniu następcy Cristiano Ronaldo czy Ikera Casillasa, choć nie wykluczamy, że jeśli pojawi się talent na skalę międzynarodową, na pewno będziemy starali się pomóc mu w dalszym profesjonalnym rozwoju – powiedziała Rosa Roncal.

Władze Łodzi bardzo aktywnie włączyły się w prace nad wspólnym projektem. Dzięki niemu pojawiła się szansa na ponowne zagospodarowanie oraz rozwój jednej z zamykanych szkół – obiektu przy ul. Siemiradzkiego w Łodzi. Z uwagi na posiadane warsztaty, placówka doskonale nadaje się do stworzenia szkoły zawodowej o profilu budowlanym. Zapotrzebowanie na rynku pracy na absolwentów tego rodzaju szkół jest bardzo duże, co daje doskonałe perspektywy dla przyszłych uczniów.

– Dzieci, które często nie mogą rozwijać swoich talentów, które nie zdobywają kwalifikacji nie kończą szkół, wypadają z systemu edukacyjnego, trafią dzisiaj do miejsca, które stworzymy wspólnie z naszymi partnerami, które będzie niezwykle przyjaznym miejscem i wielkim magnesem –powiedział Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi