Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

FD4K ’09 – spektakl Factory 2

Marta Roszkowska
Marta Roszkowska
7 września w Wytwórni, publiczność FD4K miała okazję uczestniczyć w niebagatelnym przedsięwzięciu, ośmiogodzinnym spektaklu „Factory 2” wyreżyserowanym przez Krystiana Lupę.

Spektakl jest ahistoryczną, zbudowaną na zasadzie improwizacji, fantazją na temat osoby Andy’ego Warhola, jego Srebrnej Fabryki oraz ludzi, którzy się przez nią przewijali i współtworzyli jej mit.

Dotyczy to zarówno przedstawionych wydarzeń, jak i scenicznych postaci, będących wariacjami na temat rzeczywistych, utrwalonych w legendzie bywalców Fabryki. Punktem wyjścia projektu była nie tylko biografia artysty, ale także to, co dotyczy kultury lat sześćdziesiątych, której symbolem jest Warhol i co – zdaniem Krystiana Lupy – znajduje echo we współczesnej kulturze.

Rozmowy i wspólne poszukiwania twórcze zespołu skupiły się głównie na kondycji improwizacyjnej w człowieku, jej naturalnych źródłach, które Warhol wykorzystał w swoich eksperymentach filmowych. Drugi ważny kierunek w pracy nad Factory 2 to „tworzenie filmu, którego nie zrobił Andy Warhol” – jako metafora pewnego procesu uruchamianego przez Lupę i jego aktorów, którego stałym partnerem jest filmująca kamera.

Fot. Marcin Żmudziński

Tyle o „Factory 2” możemy przeczytać w jego opisie. Po spektaklu w Łodzi swoimi wrażeniami podzieliła się z nami Agnieszka Smuga

- Po mniej więcej 15 minutach wszystko jest już jasne: aktorzy porzucają relację mistrz i uczniowie, ich role rodzą się z improwizacji, granica między sztuką a życiem, wzorem Warhola, zostaje zatarta. Ale co się z tego rodzi? Blisko siedem godzin tekstu bez większego sensu, nijakość, snucie się aktorów po scenie w rolach bez ról, rynsztokowe wulgaryzmy, ekshibicjonizm różnego rodzaju, erotomania, epatowanie nagością, zwłaszcza męską. Bywalcy Factory nie mają nic do powiedzenia, nic do powiedzenia nie ma także reżyser. Bo to, że przekracza granice teatru wiadomo niemal od samego początku. Próba stworzenia nowej jakości dała jednak wynik co najmniej wątpliwy. Lupa niebezpiecznie dociera do granic, także smaku. Bo co jeszcze pozostało do pokazania w teatrze, skoro wybuchająca w pupie aktorki raca jest środkiem wyrazu? Zostało jeszcze kilka rzeczy, które też są pokazywane i też mają widzów. Jeżeli w tę stronę zmierza teatr, to ja nie chcę zobaczyć, co będzie, jak dotrze.


Krystian Lupa – (ur. 1943) artysta totalny: reżyser teatralny, scenograf, pisarz. W roku 1969 ukończył ASP w Krakowie, a w 1978 roku reżyserię w krakowskiej PWST. Zasłynął interpretacjami literatury rosyjskiej (Fiodor Dostojewski, Michaił Bułhakow) i austriackiej (Thomas Bernhard, Robert Musil, Hermann Broch). Twórca wielu wybitnych spektakli teatralnych. Laureat prestiżowej Europejskiej Nagrody Teatralnej (2009). Jego ostatnim przedstawieniem jest Tryptyk. Marylin zrealizowany w Teatrze Dramatycznym w Warszawie.

Tekst: Agnieszka Smuga, mat. prasowe, MR
Zdjęcia: Marcin Żmudziński

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:
Zostań
dziennikarzem
obywatelskim

KonkursyZdrowie i uroda
Przewodnik
po lokalach

Sztuka w ŁodziTeatr w Łodzi
Kino w ŁodziPraca w Łodzi
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto