Deszcz i wiatr niestraszne - 16. Basketmania gra w Manufakturze [zdjęcia]

Od rana na rynku Manufaktury trwa święto koszykówki ulicznej - Basketmania 2012. To już 16. edycja tej imprezy i nie można powiedzieć, żeby komuś się ona znudziła. - W tym roku mamy rekordowe zainteresowanie. Przyjęliśmy prawie 130 drużyn, a jeszcze kilkanaście musieliśmy odrzucić - przyznaje Łukasz Janczar, organizator. Dość powiedzieć, że w poprzednich latach startowało 101 zespołów.

Mimo fatalnej pogody - padającego deszczu i wiejącego wiatru - jeszcze w nocy na profilu facebookowym Basketmanii zawodnicy deklarowali, że przyjadą. I to nie tylko ci z Łodzi, ale nawet z Włocławka. Co ciekawe, wystąpi także jedna drużyna z Łotwy. - To mocny zespół, stworzony z zawodników grających regularnie w łotewskiej ekstraklasie - mówi Janczar. Z rodzimych zawodników najbardziej znanym jest chyba Daniel Wall, który jeszcze dwa lata temu występował w ŁKS-ie Łódź, a teraz jest graczem ekstraklasowej Polpharmy Satrogard Gdański.

Choć zainteresowanie zawodników tegoroczną Basketmanią przerosło najśmielsze oczekiwania, w ślad za tym nie poszło zainteresowanie sponsorów. Jeszcze kilka miesięcy temu organizacja imprezy stała pod znakiem zapytania. - W ostatniej chwili dostaliśmy małe dofinansowanie z Urzędu Miasta Łodzi, ale i tak budżet mamy co najmniej 50-krotnie mniejszy niż mocno promowany Maraton Łódzki, w którego głównym biegu wzięło udział ok. 1000 osób - nie ukrywa Janczar. - W Basketmanii bierze udział 500 osób, uprawiających sport przez cały dzień - dodaje.

Po godzinie 15 rozpoczął się turniej open. Wcześniej swoje mecze rozgrywały drużyny szkolne. Ok. 18 zostanie rozegrany konkurs wsadów, a**wielki finał Basketmanii 2012 rozpocznie się ok. 20.30**.

Czytaj więcej o sporcie w Łodzi:

• Matusiak Cup 2012. Duży turniej małych piłkarzy

• Strefa Kibica na EURO 2012 w Łodzi powstanie w Manufakturze oraz w Porcie Łódź

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii: