Łódzcy radni chcą zwrócić się do parlamentarzystów, aby ci opracowali... definicję wraku samochodowego.
W Łodzi są spore problemy z usuwaniem niesprawnych, porzuconych samochodów. Kiedy udaje się odszukać właściciela wraku, ten twierdzi, że go reperuje i nadal chce nim jeździć.
Łódzcy radni z klubu Unii Wolności zaproponowali wprowadzenie zmian do regulaminu porządkowego miasta. Chcą, aby skutecznie można było usuwać niesprawne samochody, postulują także nałożenie na właścicieli psów obowiązku sprzątania po czworonogach.
W ubiegłym roku z łódzkich ulic Straż Miejska usunęła blisko tysiąc starych porzuconych samochodów.
– Obowiązujące przepisy pozwalają nam na usuwanie starych porzucanych aut. Egzekwujemy to od administracji nieruchomości i właścicieli terenu, na którym stoi wrak. Jeśli jednak znajdzie się właściciel pojazdu i oświadczy, że zamierza nadal go używać, nic nie możemy zrobić. Jeśli będzie definicja wraku, będziemy mogli podejmować bardziej zdecydowane działania – mówi Sławomir Seliga, komendant Straży Miejskiej.
– Co do sprzątania po psach... Nasze miasto jest brudne. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, właściciel ma obowiązek sprzątać po swoich pupilach jedynie wewnątrz budynku.
Tego samego zdania jest radna Mirosława Kęblińska z UW. – W wielu rejonach miasta za sprawą psów trudno przejść czystą nogą. Na całym świecie właściciele sprzątają po swoich pupilach. Taki obowiązek powinien być wprowadzony także w Łodzi.
Kwestię uprzątania wraków i sprzątania po psach radni będą omawiać podczas najbliższego posiedzenia Komisji Ładu Społeczno-Prawnego Rady Miejskiej.
– Posłowie muszą nam pomóc i wypracować definicję wraku. Wtedy całkiem skutecznie będzie można uprzątać auta. Co do sprzątania po psach, obowiązek ten powinien ciążyć na właścicielach zwierząt pod sankcją upomnienia lub mandatu – powiedział nam Maciej Lenart, przewodniczący Komisji Ładu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?