Kim jest tytułowy Benjamin Button? Dlaczego jego przypadek jest tak ciekawy?

Życie Benjamina (Brad Pitt) przebiega w dość nietypowy sposób. Rodzi się jako staruszek, gdy umiera jest niemowlęciem. Ale to tyczy się tylko jego ciała. Jego rozwój umysłowy jest zupełnie normalny. W ciągu całego życia wiele przechodzi i wiele doświadcza. Chodzi do burdelu, pracuje na kutrze, bierze udział w II Wojnie Światowej, podróżuje i oczywiście spotyka miłość: Daisy (Cate Blanchett). Na każdym etapie swojego życia Daisy jest dla niego najważniejsza i, choć prawdziwego szczęścia zaznali ze sobą tylko "po środku" swego życia, nigdy nie przestali się kochać.

Filmów o miłości jest mnóstwo. Dlaczego ten miałby być wyjątkowy? Sama historia jest wzruszająca, ale nie jest zaskakująca. Współczesna bajeczka dla dorosłych. Mocno nadużywane zostało tutaj hasło, że wszystko przemija. Przecież już w starożytności stwierdził to Heraklit "Wszystko płynie. Nic nie trwa". Dalej dowiadujemy się, że powinniśmy przeżyć nasze życie najlepiej jak umiemy, a miłość przyjdzie w odpowiednim czasie. Wszystko to opowiedziano w bardzo łopatologiczny sposób.

Czyżby realizatorzy bali się, że widzowie zapatrzeni w niebieskie oczęta bohaterów, przeoczą tak istotne kwestie? A może, że siedząc ponad dwie i pół godziny w kinowym fotelu nastąpi pewnego rodzaju przeciążenie intelektualne i dlatego trzeba wszystko "jak krowie na granicy"?

Jedynie pomysł stworzenia "młodniejącego" Benjamina to nowość. Choć jest mocno naciągany, to trzeba przyznać, że charakteryzacja i efekty specjalne są rewelacyjne. Miło jest też popatrzeć na delikatną Cate Blanchett. Brad Pitt ma za zadanie grać samotnika - indywidualistę. Jak dla mnie jest jednak trochę za sztywny. Czyżby nadmierną mimiką bał się naruszyć makijaż?

"Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" jest pięknie zrealizowaną bajką dla dorosłych, którzy tęsknią za prawdziwą, idealną miłością, ale wstydzą się do tego przyznać. Komedie romantyczne i melodramaty są takie sentymentalne i infantylne. Żadna z nich nie doczekała się nigdy 13 nominacji do Oscara. A wystarczyłoby trochę więcej niż zwykle pudru...

Ciekawy przypadek Benjamina Buttona

dramat/fantasy/romans, USA, 2008, 166 min
reżyseria: David Fincher,
scenariusz: Eric Roth,
zdjęcia: Claudio Miranda,
muzyka: Alexandre Desplat
obsada: Brad Pitt, Cate Blanchett

MMŁódź poleca:

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.