Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Choinka w dziurze na ulicy Giewont

Matylda Witkowska
archiwum
- O Jezu! Już widzę ten tytuł w waszej gazecie "ZDiT łata dziury choinkami" - tak Aleksandra Kaczorowska z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu zareagowała, gdy poprosiliśmy ją o wyjaśnienia w sprawie niecodziennego odkrycia, jakiego dokonał Dziennik Łódzki na ulicy Giewont.

I raczej trudno dziwić się jej nerwowej reakcji, bo na tej ruchliwej ulicy jest potężna, niebezpieczna dziura w jezdni. W Łodzi to oczywiście żadna sensacja, gdyby nie drobny szczegół. Ktoś litościwy, być może zdenerwowany kierowca, zatkał dziurę przywiędłą nieco świąteczną choinką. Dla pewności na czubek drzewka wetknął biało-czerwony drogowy pachołek. Cała misterna konstrukcja chroni kierowców przed wpadnięciem w dziurę.

Ulica Giewont na Stokach jest wyłożona brukiem. Dziura "załatana" choinką leży na wysokości posesji z numerem 26. Ma 60 cm średnicy i dobre pół metra głębokości. Na szczęście leży przy krawężniku.

- Ale i tak łatwo w nią wjechać po ciemnku. Gdyby nie pachołek na choince, niejeden kierowca mógłby sobie tu poważnie uszkodzić samochód - mówi pan Jarosław, którego spotkaliśmy przy dziurze z choinką.

Zapytani o choinkę urzędnicy Zarządu Dróg i Transportu zarzekają się jednak, że nie jest to nowa metoda walki z dziurami. Aleksandra Kaczorowska, mówi, że choinka w wyrwie nie jest dziełem pracowników ZDiT.

- Ale dziękujemy za zgłoszenie - mówi Kaczorowska. - Nasz wykonawca pojedzie na miejsce i załata dziurę - zapewnia.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto