Projekt zakłada wytyczenie w całym mieście 38 kilometrów pasów i kontrapasów rowerowych. Koszt to pół miliona złotych. Pasy mają powstać m.in. na ulicach: Kamińskiego, Łąkowej, Tuwima czy Żeromskiego oraz na takich arteriach jak al. Kościuszki (między Struga i Radwańską), al. Bandurskiego (między Krzemieniecką a Wyszyńskiego) czy ul. Paderewskiego (między rondem Lotników Lwowskich a Rzgowską).
Autorzy projektu przyznają, że stworzenie pasów dla rowerów wymaga zwężenia szerokości pasów dla samochodów nawet do minimalnej dopuszczalnej szerokości, czyli 2,75 m oraz 3,25 m, jeśli po danym pasie jeżdżą autobusy.
- Nie wyobrażam sobie, by kierowcy jeżdżący zwężonymi pasami tuż obok tirów czuli się bezpiecznie - mówi Paweł Pijanowski, członek grupy Łódzkie Drogi.
Hubert Barański z Rowerowej Łodzi jest przekonany natomiast, że zwężenie pasów na głównych drogach jest doskonałym pomysłem.
- Na al. Bandurskiego spokojnie zmieści się jeden pas dla rowerów, jeden szerszy pas dla samochodów i autobusów oraz dwa pasy samochodowe - wylicza Barański.
- Może kierowcy zwolnią i będą przestrzegać obowiązującego tam ograniczenia do 60 kilometrów - dodaje.
Rowerowa Łódź dopuszcza rezygnację z pasów na ul. Paderewskiego. Jest to droga wojewódzka i w przyszłości ma tam powstać wydzielona droga dla rowerów. Autorzy wniosku nie chcą odpuścić jednak pasów na al. Kościuszki.
- Wybraliśmy ten odcinek, po którym nie jeżdżą autobusy dzienne - podkreśla Hubert Barański.
Projekt składany był już rok temu i zyskał wtedy 6,5 tys. głosów co dało mu miejsce w pierwszej dziesiątce ale nie pozwoliło na realizację. ZDiT zaproponował wtedy inne lokalizacje pasów, na mniej ruchliwych drogach.
W tym roku ZDiT nie analizował jeszcze projektu. Wiadomo jednak, że mniejsze ulice będą ocenione pozytywnie.
- Są wątpliwości, dotyczące sensu wytyczania pasów na głównych ulicach - mówi Piotr Grabowski, rzecznik prasowy ZDiT. - Teoretycznie można to zrobić, ale czy przy prędkości 70 km/godz. rowerzyści będą czuć się na takich ulicach bezpiecznie? Na dodatek dla alei Bandurskiego ma być w tym roku wykonany projekt drogi rowerowej - tłumaczy.
ZDiT czeka jeszcze na opinię policji w tej sprawie.
Kierowcy chcą informować łodzian o niebezpieczeństwach tego wniosku.
- Szkoda, że w głosowaniu liczy się tylko zwolenników projektu, nie można zaś głosować przeciw czemuś - tłumaczy Pijanowski. - W ten sposób kilka tysięcy zwolenników może przegłosować projekt, którego dużo więcej osób nie chce .
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?