Cel siatkarek ŁKS? Liczy się tylko awans

ŁKS Commercecon Łódź to mieszanka rutyny i doświadczenia z młodością. Zgodnie z założeniami sponsora, Huberta Hoffmana, budując zespół postawiono na zawodniczki związane z Łodzią i naszym regionem.
– O sile zespołu stanowią dwie najbardziej doświadczone zawodniczki Agnieszka Wołoszyn i Katarzyna Buchalska – mówi Bartosz Wencław z sekcji siatkarskiej ŁKS. – Agnieszka to tytan pracy, jest przykładem na młodszych koleżanek z drużyny, jako atakująca odpowiada za zdobywanie punktów w drużynie i wywiązuje się z tego zadania bardzo dobrze.

Jej zmienniczka, 21-letnia Martyna Witkowska, depcze jej jednak po piętach, na turnieju towarzyskim w Katowicach, pod nieobecność Wołoszyn została wybrana najlepszą zawodniczką w zespole ŁKS. Zespół zajął tam trzecie miejsce. Katarzyna Buchalska, która niedawno urodziła drugiego syna, po przerwie spowodowanej urlopem macierzyńskim, powoli dochodzi do swojej formy i gra coraz lepiej. Ostatnie mecze udowodniły, że jest silnym punktem zespołu.

Pozostałe przyjmujące walczą o miejsce w pierwszej szóstce i jest to walka wyrównana - zarówno Julia Gruszecka, Karolina Kłodzińska jak i wracająca do formy po długiej przerwie spowodowanej kontuzją Katarzyna Bakuła. Miejsce w podstawowym składzie na pewno wywalczyła sobie już na dłużej środkowa bloku Paulina Rolińska. Wychowanka ŁKS, która miała aż trzy lata przerwy spowodowanej kontuzją, udowadnia, że po problemach nie ma już śladu, a jej pierwszoligowe doświadczenie jest bardzo cenne. Druga środkowa, Karolina Suwińska, niestety zmaga się z kontuzją i na parkiecie zobaczymy ją zapewne dopiero w lutym.

O miejsce w pierwszej szóstce rywalizują więc Klaudia Gajewska i Aleksandra Mielczarek. Za rozegranie odpowiada z kolei doświadczona zawodniczka, również nasza wychowanka, Katarzyna Machnicka. Doskonale uzupełnia ją 20-letnia Patrycja Lipińska, która już zaleczyła drobny uraz, z powodu którego nie grała w grudniu i z bardzo dobrej strony pokazała się na turnieju w Katowicach. Na pozycji libero mamy dwie zawodniczki, które są dobrymi duchami zespołu - Alicja Markiewicz i Marta Żmudzińska (Marta jest nominalną przyjmującą, ale trener coraz częściej próbuje ją na pozycji libero).

Rundę zasadniczą ŁKS kończy 9 marca i mamy nadzieję. Rozgrywki play-off rozpoczynają się dopiero w kwietniu, a ostatni turniej decydujący o awansie do I ligi odbędzie się w dniach 30.05-1.06.