Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Carnavalia rozgrzeją Łódź do czerwoności

Ewelina Murzicz
Ewelina Murzicz
Ponad 30 koncertów, spektakli, warsztatów i preelekcji. Przez 6 dni w środku zimy Łódź będzie najgorętszym i najbardziej kolorowym miastem w Polsce.

A wszystko to za sprawą drugiej edycji Międzynarodowego Festiwalu Zwyczajów i tradycji Karnawałowych. - Polska ma piękne tradycje, nie chcemy, by odeszły one w niepamięć. - mówi Małgorzata Wilczyńska, dyrektor festiwalu. Nie oznacza to jednak, że organizatorzy nie są otwarci na nowości. - Oczywiście chcemy, żeby powstawały nowe obyczaje, które później będą kultywowane. - zapowiada Wilczyńska. Stąd też wywodzi się idea festiwalu. Organizatorzy pragną pokazać, że huczna zabawa karnawałowa nie wiążą się jedynie z Brazylią i Wenecją. - Mamy polską tradycję karnawałową, którą warto ocalić od zapomnienia, stąd też pomysł na tę imprezę. - mówi dyrektor festiwalu.

Tradycja przede wszystkim

Dlatego też w Łodzi od 11 do 16 lutego będziemy mieli okazję posłuchać koncertów polskiej muzyki ludowej, skosztować tradycyjnych polskich potraw i przenieść się w realia XIX-wiecznego balu szlacheckiego. Nie zabraknie również zagranicznych akcentów. Będzie można podziwiać niesamowite pokazy samby w wykonaniu najlepszych tancerek, a na ulicy Piotrkowskiej gorące (dosłownie) fire show. Elementem egzotycznym będzie też pokaz filmów Bollywood, który odbędzie się w Dzień Zakochanych. - Wiele osób było zdziwionych, skąd taki pomysł, ale nam chodziło o to, by połączyć taniec z miłością. W tych filmach jednego i drugiego nie brakuje. - zapewnia Małgorzata Wilczyńska.

Ogniste show

Najważniejszym dniem festiwalu będzie jednak sobota (13 lutego). Tego dnia bowiem, w Teatrze Jaracza będzie można zobaczyć rewelacyjny AfroBrasilian Samba Show, czyli rewię dwóch świetnych zespołów: łódzkiego City Bum Bum oraz brazylijskiego Samba Axe Bahia Show. W skład tego ostatniego wchodzą wprawdzie sami Brazylijczycy, ale jak zapewniła pani dyrektor, “jest to nasz rodzimy zespół, bo jego członkowie od dawna mieszkają w Polsce”. - Zapowiada się naprawdę ognisty i niesamowity wieczór. Gwarantuje, że nikt nie usiedzi w miejscu. - zapewniał Michał Kaźmierczak, rzecznik festiwalu.

Smakowity początek

Carnavalia ruszają już w Tłusty Czwartek, który jest typowo polską tradycją. Z tej okazji panie z Koła Gospodyń Wiejskich przygotują tradycyjne pyszności. Będzie też można zobaczyć ludowe stroje i poznać ludowe obyczaje.

Inny każdy dzień

Carnavalia będą obchodzone przez 6 dni, a każdy z nich jest na tyle szczególny, że doczekał się własnej nazwy. - Zaczynamy oczywiście od Tłustego Czwartku i tradycji slow food. - mówi Małgorzta Wilczyńska. Kolejnym dniem festiwalu będzie Paradny Piątek, czyli zaprezentowanie tradycji parad, które odbywają się na całym świecie. Wtedy też nastąpi wybór króla i królowej karnawału. - Każdy może się przebrać, a dla właścicieli najciekawszych strojów mamy cenne nagrody. - zachęca dyrektor festiwalu.

Po Paradnym Piątku nadejdzie czas na Przebraną Sobotę, kiedy to w Teatrze Jaracza będziemy mogli obejrzeć wystawę Piotra Bożeckiego "Przebierańcy", a o godzinie 21.00 podziwiać rewię tańca ognistej samby. Równie tanecznie zapowiada się niedziela, nazwana “taneczną”. Wypełnią ją warsztaty robienia i zdobienia masek czy makijażu karnawałowego. Każdy chętny będzie mógł też nauczyć się tańczyć salsę, sambę i poznać sekrety tańca brzucha oraz tańca hawajskiego.

Chwila na złapanie oddechu

Po takich emocjach, przyda się chwila odpoczynku, stąd pomysł na “Kameralny Poniedziałek”. - Poniedziałek tak naprawdę nie jest dniem karnawału, to dzień wyciszenia. - mówi Małgorzata Wilczyńska. Mimo tego wciąż pozostaniemy w karnawałowych klimatach - najważniejszym wydarzeniem tego dnia będzie koncert “Fin de siecle’owy salon muzyczny” w wykonaniu Alexandry Kędry. Po chwili wytchnienia nadejdzie czas na “Ostatkowy Wtorek”, czyli prawdziwią fiestę w klubie “Fever”. - Zapewniam, że nie zabraknie pysznego tortu. - mówi dyrektor festiwalu.

Gorąca Łódź festiwalowa

Wygląda więc na to, że w mroźne dni nasze miasto będzie wyjątkowo ogniste, wesołe i kolorowe. - Chcemy wpisać się w tradycję Łodzi festiwalowej. - zapewniała Małgorzata Wilczyńska. Okazuje się, zatem że gorącą działalność festiwalową, można rozwinąć w samym środku mroźnej zimy.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto