BBRC Łódź świętowało zdobycie 3. miejsca

Wczoraj (11 lipca) zawodnicy BBRC Łódź świętowali swój sukces w jednym z łódzkich klubów. Podczas turnieju finałowego Polskiej Ligi Rugby7 przegrali tylko w półfinale. W meczu o 3. miejsce wygrali pewnie z Arką Rumia 35:7. - Na ten sukces czekaliśmy 5 lat. To najlepsza lokata w historii łódzkiego zespołu - chwali się Zbigniew Grądys, prezes klubu. - To zasługa nowych trenerów, którzy podnieśli poziom całej drużyny - dodaje z dumą prezes.

Nowi trenerzy

Do finału poprowadził BBRC duet trenerski Artur Mrowicki i Wojciech Pawenta. - Nie było łatwo, bo to była praca dłuższa niż tylko ten jeden mecz. Pracowaliśmy na to cały sezon - mówi Mrowicki.

- Nie spodziewałem się takiego sukcesu. Gdyby ktoś rok temu zapytał się mnie, czy mamy szansę na 3. miejsce, to bym powiedział, że raczej nie. Myślałem, że zajmiemy miejsce 5. albo 7. - dodaje Michał Czerwiowski, który w rugby gra rok.

Zawodnicy BBRC Łódź i ich pasja

Wczorajszy wieczór był dobrą chwilą, żeby przybliżyć niektórym czym jest rugby. - To przede wszystkim nie jest sport brutalny, a tak myśli nasze społeczeństwo. We Francji, w RPA twierdzi się, że ta dyscyplina kształtuje człowieka, jego psychikę - opowiada Grądys. - To jest sport "mocno kontaktowy" tutaj przeciwnika trzeba zatrzymać własnym ciałem, a nie tylko np. odebrać mu piłkę. Myślę, że przez to jest on postrzegany jako coś brutalnego, ale rugby nie różni się, aż tak bardzo od innych dyscyplin. Tu też jest rywalizacja - dodaje Mrowicki.

Rugby to sport w którym angażujemy zarówno nogi i ręce. Ta gra ma mnóstwo przepisów. Jeżeli jednak już ktoś załapie ogólny schemat tej gry, to nie jest już tak ciężko. - To jest najprostszy sport na świecie. Może grać w niego każdy - twierdzi Gradys. - Ale przypomina nam, że nikt tu nie jest zrobiony ze szkła  - dodaje Michał Czerwiowski.

BBRC Łódź chce zdobyć pierwsze miejsce

Obecnie BBRC Łódź ma tzw. okres roztrenowania, czyli luźnych treningów na piasku, które potrwają do końca lipca. Ale już w sierpniu zawodnicy zaczną przygotowywać się do sezony i z końcem wakacji rozpoczną rozgrywki w rugby siedmioosobowe. - W pewnym momencie chcielibyśmy sięgnąć po to pierwsze miejsce, zarówno w 15 jak i**w 7.** Chcemy się rozwijać, dlatego planujemy jeszcze zagrać w regionalnej lidze 15-osobowej - mówi Grądys.

Czytaj także:
- Rugby: Budowlani Łódź przegrali walkowerem Puchar Polski
- Wypadek w Łodzi. Nieletnia potrącona na skrzyżowaniu ulicy Kościuszki i Zielonej

Zobacz też na MM Łódź

.