Dzisiaj o godzinie 4 rano na łódzkie ulice wyjechał cały sprzęt odśnieżający, czyli 76 pługopiaskarek. – Akcja zakończyła się o 7 rano, tak by nie zakłócać porannego ruchu – mówi Aleksandra Kaczorowska z Zarządu Dróg i Transportu.
Ustalona kolejność
Maszyny w pierwszej kolejności kierowane są na główne ciągi komunikacyjne, czyli drogi pierwszej i drugiej kategorii. Z ulicy Piotrkowskiej i placu Wolności śnieg z kolei usuwany jest na bieżąco. – Priorytetową kwestią jest dla nas także odśnieżenie dróg do szkół, ośrodków i miejsc uczęszczanych przez niepełnosprawnych, a także oczyszczanie chodników i parkingów. – mówi rzecznik ZdiT.
Śnieg wart miliony
Decyzje o wywozie śniegu zapadają na bieżąco. Pierwsza akcja miała miejsce w połowie stycznia. Od tego czasu do specjalnych składów (znajdujących się m.in. na ulicach: Demokratycznej, Ghandiego i Laskowickiej) wywieziono 50 tys. metrów sześciennych śniegu.
Usunięcie jednego metra sześciennego kosztuje 20 zł, a więc przez trzy tygodnie miasto wydało na ten cel już ponad milion złotych. Tegoroczny budżet zabezpieczony jest natomiast na 33 mln. Wydaje się, że jest to kwota niemała, jednak od grudnia zeszłego roku do stycznia 2010, niwelowanie skutków zimy, kosztowało Łódź aż 19 mln złotych. Jeden wyjazd całego sprzętu z pługowaniem i piaskowaniem to wydatek rzędu 300 tys. zł. Dla porównania, w zeszłym roku od stycznia do marca na całą akcję "zima" wydano zaledwie 15 mln. Jednak Aleksadnra Kaczorowska twierdzi, że nie musimy martwić się o pieniądze. – Nie ma możliwości, by ich zabrakło. – zapewnia.
W gotowości całą dobę
Wedle ZDiTu nie musimy również martwić się o podtopienia – całą dobę działa bowiem telefon dyżurny (042 638 49 73). W ciągu dnia możemy z kolei dzwonić pod numer 042 638 49 73 i zgłaszać miejsca, gdzie pługi są niezbędne.
Jest również tzw. dyżur mobilny. Wówczas inspektorzy wyjeżdżają na uprzednio odśnieżone ulice, by sprawdzić ich stan. – Jeśli jest on niezadowalający, firmy odpowiedzialne za pługowanie muszą dokonać poprawek - już bezpłatnie – tłumaczy.
Lepiej (na razie) nie będzie
Jak dotąd walka z zimą kosztowała miasto grube miliony, a prognozy mówią, że to nie koniec wydatków. Synoptycy zapowiadają, że przechodzący przez Polskę niż Miriam, utrzyma zimową aurę do końca tygodnia.
Czytaj także:
- Nie taka zima straszna, jak ją malują
- Zima w Łodzi - informuj o utrudnieniach
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?