Kar od półtora roku ograniczenia wolności do 25 lat więzienia zażądał wczoraj prokurator w powtórnym procesie domniemanych członków grupy Edmunda R. ps. „Popelina”.
Zdaniem oskarżyciela, rzekomy szef gangu powinien na 15 lat trafić za kratki. Sąd Okręgowy ma ogłosić wyrok w tej sprawie w piątek.
Według prokuratury, gang kierowany przez Edmunda R. zajmował się wymuszaniem haraczy, podkładaniem ładunków wybuchowych i zamachami na życie.
Pierwszy proces przed Sądem Okręgowym toczył się blisko dwa lata: przesłuchano ponad 250 świadków jawnych i 14 incognito. Głównego oskarżonego skazano na 8 lat więzienia, m.in. za kierowanie grupą przestępczą. Najwyższy wyrok – 25 lat więzienia – otrzymał Juliusz N. ps. „Julo”, m.in. za zabójstwo Arkadiusza J. ps. „Jaszczur”.
W kwietniu 2000 Sąd Apelacyjny uchylił wyroki w części dotyczącej najpoważniejszych przestępstw i sprawa ponownie trafiła do sądu pierwszej instancji. Drugi proces zaczął się w listopadzie 2000 roku.
Wczoraj, zanim prokurator wygłosił mowę końcową, „Popelina” złożył wniosek o wyłączenie ze sprawy prowadzących ją sędziów. Zgodnie z przepisami, taki wniosek muszą rozpatrzeć inni sędziowie tego wydziału, którzy po naradzie odrzucili go.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?