Agnieszka Holland kręci swój najnowszy film w Łodzi [foto]

Wcześniej ekipa filmowa pracowała już w niemieckiej części wyspy Uznam znajdującej się w okolicach polskiego Świnoujścia oraz w Berlinie. To jedna z większych produkcji, która zawitała w ostatnich latach do Łodzi. Warto dodać, że ma charakter polsko-niemiecko-kanadyjski.

Żydzi ukrywający się w kanałach
Kręcony właśnie film opowiada o losach Żydów uciekających z lwowskiego getta, którzy chowają się przed swoimi wojennymi oprawcami w miejskich kanałach ściekowych. Ich wybawicielem okazuje się pomagający im za wszelką cenę Leopold Socha, który jak twierdzi sama reżyserka nie jest osobą jednoznacznie określoną. - Główny bohater nie jest postacią jednoznaczną: dobry mąż i ojciec, drobny złodziejaszek i oszust, tak samo religijny jak i niemoralny, po prostu zwyczajny człowiek - mówi Agnieszka Holland - Dojrzewa wraz z rozwojem fabuły. W jego podróży nie ma nic łatwego ani sentymentalnego i dlatego jest ona tak fascynująca, dlatego chcemy wybrać się w tę podróż razem z nim. Żydzi również nie są aniołami; strach, straszliwe warunki i egoizm sprawiają, że są oni skomplikowanymi, trudnymi ludźmi, z którymi czasem trudno wytrzymać. Są jednak tak prawdziwi i pełni życia, że ich niedoskonałości dają im o wiele większe prawo do przeżycia niż w przypadku jakiejkolwiek wyidealizowanej postaci ofiary.

Agnieszka Holland na temat filmu
- W ostatnich latach powstało wiele produkcji na temat Holokaustu. Można zadać sobie pytanie czy wszystko na ten temat zostało już powiedziane i czy naprawdę trzeba pisać o tym kolejną książkę albo kręcić kolejny film. Moim jednak zdaniem najważniejsza tajemnica nie została jak dotąd rozwikłana. Jak to się stało, że ta zbrodnia (której echo wraca do nas do dnia dzisiejszego w każdym zakątku świata - od Rwandy po Bośnię) była w ogóle możliwa? Gdzie był wtedy Człowiek? Gdzie był Bóg? Czy był to tylko wyjątek w historii ludzkości, czy też była to wewnętrzna, ciemna strona naszej natury? - opowiada Agnieszka Holland - Chciałabym, aby ten film był w swojej kinowej materii prosty i bardzo prawdziwy, bez zbytniego naturalizmu, aby był bliski bohaterom, rzeczowy i uczciwy emocjonalnie. Bez przesadnych kolorów, w monochromatycznej palecie z kamerą podążającą za postaciami przez niekończące się kanały ściekowe, z nielicznymi dialogami, ciemność musi pozostać ciemnością a widzowie muszą czuć, że są tam razem z bohaterami. Postarałam się obsadzić aktorów, którzy są w stanie przedstawić film dokumentalny jak prawdę.

Ciekawa obsada aktorska

W przygotowywanym właśnie filmie zagrają tacy aktorzy jak Kinga Preis, Robert Wieckiewicz, Hubert Knanp, Agnieszka Grochowska, Julia Kijowska, Marcin Bosak, Piotr Glowacki, Michał Żurawski, Maria Semotiuk, Oliwier Stanczak, Jerzy Walczak oraz niemiecki aktor Benno Fürmann. Autorką wszystkich zdjęć jest Jolanta Dylewska znana ze swojego wcześniejszego filmu "Głośniej od bomb", a producentem Wojciech Danowski doceniony po filmach "Ile waży koń trojański" i "Placu Zbawiciela" z 2006 roku.

To jeszcze nie koniec

Oprócz dzisiejszego filmowania, ekipa produkcji planu przygotowana jest również na kolejne zdjęcia w naszym mieście. Filmowcy zawitali do nas na całe osiem dni i pracować będą głównie w centrum Łodzi. Zdjęcia zostaną przeprowadzone w miejskich kanałach, m.in. - w podziemnej rzece Łódce, a także na ulicach Wojska Polskiego, Włókienniczej. Dodatkowo za plan filmowy posłużą również stare i zniszczone łódzkie kamienice znajdujące się na terenie dawnego LitzmannstadtGhetto. A po wizycie w naszym mieście filmowcy przeniosą się do pobliskiego Piotrkowa, w którym zaaranżują kilka scen na Starym Rynku w centrum miasta.

Czytaj także:
- Agnieszka Holland kręci film w Łodzi