Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany w pomocy Widzewa

Bogusław Kukuć
Przesunięcie z obrony do pomocy Łukasza Brozia było udane. Tak jak jego nowy kontrakt.
Przesunięcie z obrony do pomocy Łukasza Brozia było udane. Tak jak jego nowy kontrakt. Krzysztof Szymczak
Co sprawia, że Widzew, który zadał najboleśniejszy cios liderowi (wygrał 4:1) jest na półmetku dwunasty i ma 12-punktową stratę do Jagiellonii? Wielu twierdzi, że to sprawa mankamentów w grze drugiej linii.

Zdawali sobie z tego sprawę obaj trenerzy Widzewa, a potwierdza to fakt, że nie było meczu, w którym w wyjściowej jedenastce wystąpiliby ci sami pomocnicy, co w poprzednim spotkaniu. Andrzej Kretek stawiał na zagraniczny duet debiutantów w polskiej ekstraklasie Bruno Pinheiro (1 gol) i Paula Grischoka. Do tej dwójki obcokrajowców dochodził Velibor Durić (w wyjściowej jedenastce w pierwszych czterech spotkaniach, gol w ostatnim). Zespół grał piątką w drugiej linii, bo wobec kontuzji Marcina Robaka w przodzie operował osamotniony Darvydas Sernas. I początkowo tylko ten Litwin strzelał gole dla Widzewa.

Z pomocników, którzy grali jesienią najwięcej, 14 meczów zaliczył Piotr Grzelczak, choć tylko cztery w całości. Ten wychowanek klubu był najbardziej bramkostrzelny w drugiej linii. Zdobył 3 bramki , z których cenne były zwłaszcza gole na Śląsku, bo zdobyte w remisowych meczach z Ruchem w Chorzowie (1:1) i Polonią w Bytomiu (2:2). Bez tych bramek Widzew kończyłby rundę jeszcze niżej.

Kontuzje okazały zmorą pomocników. Krzysztof Ostrowski mógł być zmiennikiem dopiero w końcowych czterech spotkaniach rundy. W tych meczach nie mógł grać najbardziej wszechstronny zawodnik drugiej linii reprezentant Litwy Mindaugas Panka (1 bramka), który doznał urazu w Bełchatowie. Tylko dwa mecze jesienią rozegrał Przemysław Oziębała. Nie doszli do pełni dyspozycji Prejuce Nakoulma oraz Rafał Grzelak. Temu ostatniemu śniła się po nocach stuprocentowa okazja w końcówce meczu w Bytomiu, gdzie już nawet nikt go nie gonił, a łodzianin z piłką przy nodze nie potrafił sforsować wybiegającego bramkarza.

9 meczów zaliczył Adrian Budka (1 gol). Piotr Kuklis nie był pupilem Kretka i dopiero Czesław Michniewicz dał mu szanse, za co łodzianin odwdzięczył mu się ładnym golem w Gdańsku (szkoda, że w przegranym meczu). Mający największą "petardę w nodze" Tomasz Lisowski nie zdobył żadnego gola, choć grał 11 spotkań i może dlatego trafił na listę transferową. Wierzymy, że z niej wypadnie. Dobrym posunięciem okazało się przesunięcie na środek pomocy Łukasza Brozia (1 gol) . Przedłużenie kontraktu z tym zawodnikiem oceniamy wysoko (podobnie jak przedłużenie umów z Pankiem i ostatnio na 5 lat z Maciejem Mielcarzem).

Wiele wskazuje na to, że wiosną pomoc Widzewa zagra w innym zestawieniu . Być może już w Poznaniu przywitają się Artjoms Rudnevs, łotewska gwiazda Lecha i Piłkarz Roku Łotwy 2010 Roku 24-letni pomocnik Jurijs Żigajevs . Ten 21-krotny reprezentant Łotwy zdobył w 18 meczach ligowych 15 goli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto