Do zdarzenia doszło 28 maja 2011 roku w godzinach nocnych w jednym z mieszkań kamienicy przy ulicy Krakusa. Z zebranego przez policjantów materiału dowodowego wynika, że podczas odbywania się na korytarzu wspomnianej kamienicy libacji alkoholowej czterech mężczyzn w pewnym momencie opuściło imprezę i oddaliło się do jednego z mieszkań. W pewnym momencie między mężczyznami doszło do awantury. Zaczęła się bijatyka. W szarpaninie, jeden z nich chwycił kuchenny nóż i zadał uderzenie w klatkę piersiową drugiemu awanturnikowi. Cios okazał się śmiertelny. Awantura jednak trwała dalej i napastnicy zaczęli bić drugiego z mężczyzn znajdującego się we wspomnianym lokalu. W konsekwencji ciężko poturbowanego pogotowie przewiozło do szpitala, gdzie walczy o życie.
Po napaści jeden ze sprawców wrócił na wspomnianą imprezę a drugi zbiegł. Prowadzone przez policję czynności pozwoliły zatrzymać jednego z napastników kilka minut po zbrodni. Drugi, którego dane personalne ustalili śledczy, ukrywał się do 30 maja. Kryminalni zaczęli "deptać mu po piętach". Mężczyzna, czując, że jego dni na wolności są policzone, sam stawił się w komisariacie. W tym czasie decyzją sądu jego 26 letni kompan został tymczasowo aresztowany.
Obecnie 24-latek, który 10 dni temu opuścił mury zakładu karnego, gdzie odbywał karę za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, jest przesłuchiwany w Prokuraturze Łódź Górna. Kodeks karny za zbrodnie zabójstwa przewiduje nawet karę dożywotniego pozbawienia wolności.
(Informacja prasowa policji - podkom. Adam Kolasa)
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?