Zatrzymano napastnika, który w autobusie zaatakował tłuczkiem mężczyznę

Sześć osób podtrutych czadem w ciągu nocy

Do zatrzymania 24-latka przyczynił się łodzianin, który jadąc tramwajem rozpoznał sprawcę na podstawie portretu pamięciowego.

Około godz. 22, autobusem nocnej linii N6 na odcinku Alei Jana Pawła II przy ulicy Wróblewskiego podróżowało dwóch mężczyzn. Jeden z nich z niezrozumiałych powodów nagle rzucił się na 57-letniego mieszkańca Łodzi i tłuczkiem z ostrym zakończeniem uderzył go w głowę. Gdy zadawał drugi cios 57-latek zasłonił się ręką, w wyniku czego doznał urazu dłoni, który w efekcie doprowadził do częściowej amputacji jednego palca.

Następnie napastnik przeniósł swoją agresję na 44-letniego kierowcę autobusu szarpiąc się z nim i próbując chwytać za kierownicę. Kierowca zatrzymał pojazd, by wezwać pomoc, wówczas napastnik wysiadł.

Przybyli na miejsce policjanci wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady kryminalistyczne. Zaatakowany 57-letni łodzianin został przewieziony do szpitala, kierowcy także udzielono pomocy medycznej, lecz nie wymagał hospitalizacji. Po zapoznaniu się z materiałami Prokuratura Rejonowa Łódź-Górna zakwalifikowała ten czyn jako usiłowanie zabójstwa i wszczęła śledztwo w tej sprawie.

Na podstawie relacji kierowcy i pasażera w Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi sporządzono portret pamięciowy sprawcy, który zamieszczono na stronie internetowej łódzkiej policji oraz w mediach. Policjanci próbowali wytypować napastnika. Podejrzany okazał się 24-letni mieszkaniec Dąbrowy.

Niestety mężczyzna nie przebywał w miejscu zamieszkania. Trwały poszukiwania. Przełom nastąpił w czwartek, 20 stycznia. Tego dnia w godzinach dopołudniowych z numerem alarmowym policji skontaktował się pasażer tramwaju numer 14 twierdząc, że w jednym z podróżnych rozpoznaje mężczyznę z portretu pamięciowego. Dyżurny policji natychmiast skierował we wskazany rejon patrol. Mundurowi wyprowadzili z tramwaju mężczyznę, który rzeczywiście był bardzo podobny do portretu sprawcy. Po wylegitymowaniu okazało się, że jest to 24-latek wcześniej typowany i poszukiwany przez VIII Komisariat.

Mężczyzna został umieszczony w policyjnym areszcie. Zgromadzony materiał potwierdził, że to właśnie on jest sprawcą napaści. 24-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa 57-letniego mężczyzny. 22 stycznia sąd tymczasowo aresztował 24-latka na okres trzech miesięcy. Za usiłowanie zabójstwa łodzianinowi grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat.

Czytaj także:
- Wypadek na Zachodniej. Samochód potrącił mężczyznę
- Pobili 45-latka na Piotrkowskiej. Policja natychmiast ich zatrzymała

Zobacz też na MM Łódź