27-letni łodzianin poszukiwany był za wymuszenia rozbójnicze, w grudniu ubiegłego roku miał się stawić do aresztu śledczego w celu odbycia kary, jednak ukrył się on przed wymiarem sprawiedliwości.

W 2005 roku wspólnie z dwoma kolegami chciał wymusić w brutalny sposób pieniądze od znajomego mieszkańca Łodzi. Przemocą wciągnęli oni mężczyznę do samochodu, umieścili w bagażniku i wozili godzinami po mieście i okolicy, aby w ten sposób skłonić go do wydania pieniędzy. Przetrzymywali też swoją ofiarę przez kilka dni w ustronnym miejscu. Po odzyskaniu wolności pokrzywdzony powiadomił o zdarzeniu policję, która natychmiast rozpoczęła poszukiwania sprawców. W wyniku policyjnych działań ustalono wówczas i zatrzymano wszystkich trzech sprawców wymuszenia. Mężczyznom przedstawiono zarzuty, a sąd tymczasowo aresztował podejrzanych. Następnie mężczyźni zostali zwolnieni z aresztu – sankcję zamieniono na dozór policyjny, zakaz opuszczenia kraju i poręczenia majątkowe. Dosłownie kilka dni po zwolnieniu, jeden ze sprawców zbiegł do Wielkiej Brytanii, natomiast pozostała dwójka przebywała w kraju. Oskarżeni mieli w grudniu 2008 roku „zameldować się” w areszcie w celu odbycia wymierzonej przez sąd kary. Obaj zignorowali ten nakaz i ukrywali się przed organami ścigania.

W styczniu bieżącego roku do Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi wpłynął nakaz doprowadzenia 27-latka do aresztu śledczego. Sprawę z miejsca przejęli kryminalni i rozpoczęli poszukiwania łodzianina. Po kilku tygodniach stróże prawa ustalili, że mężczyzna ukrył się w Zgierzu, gdzie wraz z konkubiną zamieszkuje w wynajętym domu. Aby nie wzbudzać podejrzeń policji 27-latek praktycznie nie opuszczał miejsca zamieszkania – jeśli musiał wyjść, to przemieszczał się wynajętym samochodem, który prowadziła jego partnerka. Dzisiaj w godzinach rannych kryminalni wspierani przez antyterrorystów otoczyli dom w Zgierzu i wezwali mężczyznę do oddania się w ręce policji. Poszukiwany był kompletnie zaskoczony „wizytą” funkcjonariuszy szybko został obezwładniony i przewieziony do KWP w Łodzi. Teraz 27-latek zostanie odwieziony do aresztu śledczego, gdzie odbędzie wyrok za dokonanie wymuszenia rozbójniczego w 2005 roku.

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.