Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapraszam do negocjacji, a nie jednostronnych żądań, czyli list Sadzyńskiego do szefa Camerimage

Emilia Białecka *Emkanabe*
Emilia Białecka *Emkanabe*
Pełniący obowiązki prezydenta Tomasz Sadzyński zwrócił się dziś w liście do Marka Żydowicza z prośbą o dalsze negocjacje w sprawie organizacji festiwalu Camerimage w Łodzi. Prezentujemy jego treść.

Treść listu p.o. prezydenta Tomasza Sadzyńskiego do szefa Camerimage Marka Żydowicza z dnia 27 kwietnia:

Z rosnącym niepokojem czytam Pańskie wypowiedzi prasowe, które niestety jednoznacznie sugerują chęć przeniesienia festiwalu Camerimage z Łodzi do innego miasta.

Pragnę podkreślić, że festiwal Camerimage jest wydarzeniem wyjątkowym o wielkiej wartości i obaj mamy tego świadomość. Jest również powodem do dumy dla wszystkich łodzian. To oni współtworzą ten festiwal, realizując ten niezwykły pomysł. To oni są energią tego przedsięwzięcia, o czym niejednokrotnie wspominał Pan w swoich wywiadach mówiąc o wspaniałej łódzkiej publiczności, czy o pracowitości i oddaniu wolontariuszy. Czy ot tak można im ten festiwal zabrać?

Festiwal Camerimage to 10 lat historii Łodzi. To wydarzenie, które od razu spotkało się z dobrym przyjęciem mieszkańców. Kiedy w 2000 r. po przeprowadzce z Torunia festiwal zapuszczał korzenie w Łodzi, ówczesne władze miasta przekazały na jego organizację 150 tysięcy złotych. Dzisiaj tych pieniędzy jest dziesięć razy więcej. A kwota w wysokości półtora miliona złotych na promocje miasta podczas festiwalu jest zagwarantowana w budżecie aż do 2014 roku. To miasto Panu zaufało, to miasto przyjęło festiwal z otwartością.

Przez 10 lat festiwal Camerimage otrzymał od miasta, a więc od łodzian, ponad sześć milionów sześćset tysięcy złotych. Jest więc jednym z najlepiej dotowanych przedsięwzięć kulturalnych w naszym mieście.

Chcę, aby Festiwal Camerimage pozostał w Łodzi. Jednak nie za wszelką cenę. Nie za cenę obrażania łodzian, którzy od początku kibicowali Panu i temu festiwalowi, i których zaangażowanie pozwoliło temu przedsięwzięciu odnieść sukces. Miasto i jego mieszkańcy nie mogą być traktowani w taki sposób. Każdy trudny moment negocjacji z miastem kończy się Pana stwierdzeniem,
że zabiera Pan festiwal z Łodzi. Napisał Pan do mnie, że „miasto straciło zainteresowanie organizacją festiwalu Camerimage”.

Czy sześć milionów sześćset tysięcy wydane z pieniędzy łodzian to wyraz braku zainteresowania? Czy można tak mówić o mieście, w którym festiwal rozwinął skrzydła i którego wartość promocyjna wyceniana jest – jak Pan to wielokrotnie podkreślał – na sześć milionów złotych? Łódź okazała Panu ogromne zaufanie finansując Pana pomysły.

Oczekuję zatem szacunku dla Łodzi i jej mieszkańców.  Zapraszam do współpracy. Do konstruktywnych, merytorycznych rozmów o przyszłości festiwalu. Zapraszam do negocjacji a nie jednostronnych żądań.

Pragnę podkreślić, że jako pełniący funkcję Prezydenta Miasta Łodzi odpowiadam za finanse miasta, za pieniądze jego mieszkańców i muszę wydawać je zgodnie z prawem, w sposób przemyślany, zgodnie z założeniami biznesowymi, a nie według sugestii choćby największych artystów.

Oczekuję od Pana wywiązania się z umowy i zorganizowania festiwalu w tym roku oraz w przyszłości. Wierzę, że przy zachowaniu dobrej woli z obu stron, wszystkie nieporozumienia będziemy mogli rozstrzygnąć podczas negocjacji.

pełniący funkcję Prezydenta Miasta Łodzi,

Tomasz Sadzyński

Czytaj także:
- Specjalna Sfera Sztuki ma kłopoty. Czy w ogóle powstanie?

- **

Uzdrowić MPK, czyli tramwaje i autobusy będą kursowały rzadziej

- Budżet na festiwale - zobacz komu dadzą, a komu... zabiorą**

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto