1 z 4
Następne
Zagłodzonego amstaffa nie udało się uratować. Sprawa trafi do prokuratury
Zagłodzony przez właściciela pies (adoptowany kilka miesięcy wcześniej) był w tak ciężkim stanie, że nie udało się go uratować. Zwłoki psa trafiły do lecznicy na sekcję, która ma wykazać co było bezpośrednią przyczyną zgonu. Dyrekcja schroniska po otrzymaniu wyników badań skieruje sprawę do prokuratury z oskarżeniem przeciwko właścicielowi amstaffa.