Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagłębie Lubin - Widzew 1:0. Obrońca Zagłębia pogrążył Widzew w doliczonym czasie gry

Bogusław Kukuć
Darvydasa Sernasa (od lewej) wyręczył obrońca Costa i Zagłębie wygrało
Darvydasa Sernasa (od lewej) wyręczył obrońca Costa i Zagłębie wygrało Krzysztof Szymczak
W piątek 22 kolejkę T-Mobile Ekstraklasy rozpoczął w Lubinie mecz Widzewa z Zagłębiem. Był to tysięczny mecz Widzewa w ekstraklasie. Po wyrównanej pierwszej połowie, w drugiej części meczu Zagłębie dominowało, ale jedyna bramka dla gospodarze padła dopiero w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.

Widzew rozpoczął mecz w Lubinie w takim samym składzie jak poprzednie trzy spotkania. Za to broniące się przed spadkiem Zagłębie wróciło do wyjściowej jedenastki z jedynego meczu wygranego w tym roku (2:0 w Krakowie z Cracovią). Dzięki temu od początku grał były widzewiak Patryk Rachwał.

Groźnie zaprezentował się występujący w Zagłębiu były widzewiak Darvydas Sernas. Głównie za sprawą fryzury "na Irokeza"(podobną do tej jaką prezentuje legionista Ljuboja), bo Sernas bramki nie strzelił.

Przed przerwą gra była wyrównana. Gospodarze grali ostrzej i bardziej zdecydowanie, ale ich ataki były likwidowane przez dobrze zorganizowany Widzew. Bramkarze nie mieli okazji do interwencji. Dopiero w 44 min. Dudu z wolnego strzelił groźnie i Aleksander Ptak z trudem wybił na róg.

W przerwie Radosław Matusiak zastąpił Ben Difallaha, co mylnie sugerowało, że Widzew będzie walczył o 3 pkt. Ale z upływem minut Zagłębie atakowało coraz groźniej. Kontry Widzewa były niemrawe, prowadzone co najwyżej dwoma zawodnikami. Doszło nawet do tego, że 61 min, po widowiskowym ataku lewą stroną, Dudu nie miał komu podać sprzed linii końcowej.

Przez ostatni kwadrans meczu Zagłębie atakowało już non stop, z udziałem obrońców. Piłkarze Widzewa głównie wybijali piłkę jak najdalej od swojej bramki i chyba sądzili, że w ten sposób "dowiozą" remis do końca meczu.

Kiedy doliczony czas 3 minut już minął, po ostatnim rogu ambitni piłkarze Zagłębia dopięli swego. W zamieszaniu podbramkowym Maciej Mielcarz sparował lewą ręką strzał Woźniaka z bliska, ale stojący metr od bramki Costa wepchnął piłkę do siatki.
Takie porażki nazywa się frajerskimi i przegranych nie żal.

Zagłębie Lubin - Widzew 1:0 (0:0)
Gole: 1:0 Nhamoinescu Costa (90+3).
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom). Widzów 6729.
Zagłębie: Ptak - Widanow, Banaś, Horvath, Nhamoinesu Costa - Bilek, Rachwał (84 Hodur) - Pawłowski, Hanzel, Lira (64 Abwo) - Sernas (70 Woźniak). Trener: Pavel Hapal.
Widzew: Mielcarz - Broź, Ukah, Abbes, Dudu (73 Bartkowski)- Ostrowski (68 Oziębała), Panka, PinheiroI , KaczmarekI - Okachi - Ben Difallah (46 Matusiak). Trener: Radosław Mroczkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto