Z powodu koronawirusa dziesięć tysięcy łódzkich dzieci nie pójdzie we wrześniu swojego do przedszkola? Władze Łodzi alarmują MEN
Małgorzata Moskwa-Wodnicka zauważyła w poniedziałek, że w prawie brakuje jasnych kryteriów odnośnie tego, którym dzieciom dyrektor ma pozwalać na przychodzenie do przedszkola, działającego w ramach reżimu sanitarnego, a kto znajdzie się poza placówką... Zaś wskazówki, by np. faworyzować maluchy z rodzin pracujących w służbie zdrowia, nie są oparte na konkretnych przepisach. Każda gmina w Polsce (od września 2017 r.) ma obowiązek zapewnić opiekę przedszkolną dzieciom w wieku 3-6 lat – jeśli chcą z niej skorzystać rodzice. Władze Łodzi obawiają się, że tego obowiązku mogą w nadchodzącym roku szkolnym nie wypełnić... Przypomnijmy, że uczniowie od 1 września wrócą do szkoły już bez zdalnej edukacji. Do dyrektora będzie należeć decyzja, jednak podejmowana za zgodą sanepidu i powiatowego samorządu, o ewentualnym powrocie do e-nauki - lub do przejścia w tzw. tryb mieszany. MEN twierdzi, że większość polskich szkół zacznie pracę w zwykłym trybie, choć według wielu, wydanych w porozumieniu z sanepidem, wskazówek. Nie ma wśród nich obowiązku zakrywania ust i nosa, jest za to nakaz natychmiastowej izolacji ucznia z objawami mogącymi wskazywać na infekcję dróg oddechowych.