Z czym do Europy? Łódź na rok przed Euro 2012

W Łodzi nie będzie Euro 2012, nie będzie stadionów do tego czasu - kibice piłkarscy mogliby zacytować Krzysztofa Kononowicza - "Nie będzie niczego". Łódź, mimo że nie będzie miastem-gospodarzem, to jednak chce skorzystać na organizacji w Polsce i na Ukrainie Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Tylko czy zdoła?

Na co mogą liczyć łodzianie? Na pewno nie na to, że w ich sąsiedztwie będą przebywać najlepsi europejscy piłkarze. Do żadnego z ośrodków treningowych znajdujących się w województwie łódzkim nie przyjedzie żadna reprezentacja.

Niezbyt różowo wygląda też sytuacja dróg w województwie. Co prawda, jak informuje Artur Mrugasiewicz, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, obwodnica Pabianic, czyli część S14 powstanie jeszcze w tym roku, ale gorzej wygląda sprawa z drogą S8.

- Odcinek od Piotrkowa Trybunalskiego do Mszczonowa będzie gotowy na Euro, ale ten w stronę Wrocławia już nie - nie ukrywa Mrugasiewicz. - Do Euro nie zostanie zrobiony też węzeł Stryków-Tuszyn - dodaje rzecznik GDDKiA. Autostrada A1 w stronę Torunia ma być jednak gotowa. Gorzej wygląda sytuacja A2, a dokładnie odcinka robionego przez Chińczyków, którzy na razie przerwali prace.

Trzeba też pamiętać, że w trakcie Euro 2012 nie będzie czynny Dworzec Fabryczny, co opóźni komunikację Łodzi z Warszawą. Jeśli chodzi o komunikację to najlepiej może wyglądać ta lotnicza. Centralne położenie miasta sprzyja Portowi Lotniczemu im. Władysława Reymonta, które będzie miał swoją rolę w trakcie mistrzostw. - Występujemy jako lotnisko, na którym będą "parkowały" samoloty, przywożące kibiców do Warszawy - mówi Paweł Karcz, dyrektor ds. Operacyjno-Technicznych łódzkiego lotniska.

"Lublinek" - jak informowaliśmy w kwietniu - może też przyjmować loty czarterowe z działaczami UEFA. Póki co na lotnisku powstają jednak Terminal nr 3 i równoległą drogę kołowania. Obie inwestycje mają zostać ukończone do turnieju.

Prowadzone są też rozmowy z zagranicznym przewoźnikiem, który chciałby realizować połączenie z Lublinkiem w trakcie Euro 2012. Czy do tego dojdzie i skąd fani mogliby lądować w Łodzi na razie nie wiadomo, ale port ma być przygotowany na więcej lotów. - Jesteśmy przygotowani do dodatkowych połączeń krajowych i zagranicznych - przyznaje Ireneusz Dylczyk, dyrektor ds. Marketingu.

A co oprócz lotniska Łódź może zaproponować kibicom z całej Europy? Prezydent Hanna Zdanowska poinformowała dzisiaj (8 czerwca), że zostanie u nas stworzone miasto dla kobiet, które będą mogły się tu zrelaksować i odpocząć, podczas gdy ich towarzysze życia będą emocjonować się pojedynkami piłkarzy. Mają być też zorganizowane specjalne strefy kibica.

To jednak mało. Jak i gdzie zachęcać jeszcze zagranicznych turystów do odwiedzania naszego miasta? Tego na razie nie wiadomo. - Projekty znajdują się u wiceprezydenta Marka Cieślaka - tłumaczy Marcin Masłowski, zastępca rzecznika Prezydenta Łodzi.

Na rok przed rozpoczęciem Euro 2012 łodzianie mogą mieć zatem nadzieję, że inwestycje drogowe oraz te na lotnisku zostaną ukończone, projekty promocyjne na czas "wyjdą" od wiceprezydenta Cieślaka i zostaną wdrożone w życie, a turyści zawitają do naszego miasta.

Czytaj więcej o

:

• Pseudokibice i forma polskich piłkarzy. Czy to jedyne obawy przed Euro 2012?

• Noclegi na Euro 2012 w Łodzi - hotele, hostele, pensjonaty, pokoje gościnne, campingi