Lady Elektra i Katiusza udzieliły dla Mmkowiczów specjalnego wywiadu.
Marcin Czyż (MMŁódź): Rozpoczęła się nowa trasa koncertowa Mass Kotek pod nazwą „Krwawa**Mary Tour”. Czy oznacza to, że niesie ona za sobą jakieś przesłanie?**
Katiusza (K): Będzie to widoczne na koncercie, ktoś się pojawi.
Lady Elektra (LE): Tą osobą będzie Maryja.To kluczowa postacią, jeśli chodzi o całą płytę. Zobaczymy ją m.in. na okładce płyty, w piosence, w teledysku oraz na koncercie.
K: Poza tym lubimy takiego drinka. Ale proszę się nie dopatrywać głębszego sensu. Chodziło nam głównie o to, żeby podkreślić osobę Maryi, ale w znaczeniu nie dosłownym tylko imprezowym.
MMŁódź: Czym nowa płyta różni się od ostatniej? („Chodź zobaczyć” – przyp. red.)
K: Nie jest to przełomowa płyta ani nowa jakość, jak niektórzy artyści mówią o swoich produkcjach. Od naszej pierwszej płyty minęło kilka lat, a człowiek nie krowa jakoś rośnie i się rozwija. Mamy współproducenta Procesora Plusa, który pomógł podrasować kawałki i słychać na płycie jego elektroniczne wstawki. Charakter zebranych piosenek jest raczej łagodny, a materiał realizowaliśmy w innym, lepszym studio.
MMŁódź: Trasa koncertowa właśnie się rozpoczęła. W jakich miastach będzie można zobaczyć Mass Kotki w akcji?
K: Wczoraj zagrałyśmy w Warszawie, dziś w Łodzi. Te dwa koncerty rozpoczęły trasę. Planowane są takie weekendowe mini-toury. Za tydzień jedziemy do Krakowa i Katowic, następnie do Sopotu i Torunia, a na koniec zagramy we Wrocławiu.
MMŁódź: Czy można już kupić „Miau, miau, miau”?
K: Dystrybucja płyty oficjalnie rozpocznie się 19 maja, ale można ją zakupić również na koncertach podczas trasy „Krwawa Mary Tour”.
MMŁódź: Pojawił się już pomysł na kolejną produkcję?
K: Pomysłów to my mamy co niemiara. Na przestrzeni ostatnich lat, gdy tworzyły się piosenki z nowej płyty pracowałyśmy nad innymi projektami. Są to przedsięwzięcia artystyczne z zupełnie innej czapy. Szukamy wciąż muzyków do współpracy. Największym problemem jest brak czasu. Nie ma w tym momencie ciśnienia więc trudno zgrać się jednocześnie pięciu osobom. A jeśli chodzi o nową płytę to zaczniemy nad nią pracować od jesieni. Na razie zrzuciłyśmy na nową płytę naszą twórczość i mamy zamiar zagrać fajne koncerty.
MMŁódź: W takim razie życzymy powodzenia oraz dziękujemy za wywiad.
Mass Kotki: Dzięki.
Więcej o zespole Mass Kotki na:
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?