Kilkanaście minut po godz. 5 rano opel jechał Żeromskiego na południe. Na wysokości skrzyżowania z ul. Radwańską wpadł w poślizg. Kierowcy nie udao się zapanować nad autem.
Samochód staranował metalowe płotki przy torowisku na zachodniej jezdni ul. Politechniki. Następnie samochód dachował. Obrócił się wiele razy i zatrzymał dopiero po kilkudziesięciu metrach.
Kierowca o własnych siłach wyszedł z pojazdu przez rozbite okno. Ratownicy z pogotowia ratunkowego opatrzyli jego rany głowy, ale mężczyzna odmówił zgody na przewiezienie do szpitala.
Badanie alkomatem wykazało, że 24-latek miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Za kolizję drogową został ukarany mandatem, natomiast prokuratura będzie prowadziła śledztwo w sprawie przestępstwa, jakim jest prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat więzienia.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?