32-letni mężczyzna włamał się do gabinetu lekarskiego w jednym z łódzkich szpitali. Zabrał z niego torbę z laptopem oraz dysk zewnętrzny.
Sprawca został jednak przyłapany przez jednego z lekarzy. Mężczyzna zaczął uciekać i wyskoczył przez okno z pierwszego piętra.
Właścicielka komputera pobiegła za sprawcą i udało jej się odzyskać skradziony sprzęt. Mężczyzna jednak uciekł.
Wysłany na miejsce patrol policji rozpoczął poszukiwania sprawcy. Policjanci zauważyli podejrzanego na ul. Matejki. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy nim pęk kluczy oraz żelazko, które rozpoznano jako własność szpitala.
Sprawca został zatrzymany. Ponieważ uskarżał się na ból nóg wezwano na miejsce karetkę pogotowia. Jak się okazało mężczyzna uciekając przez okno najprawdopodobniej doznał urazu kończyn. Musiał więc wrócić do szpitala.
32-latek usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem oraz kradzieży. Policjanci nie wykluczają, iż może być odpowiedzialny za inne przestępstwa, których dopuścił się w ostatnim czasie na terenie Łodzi. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?