Władze Łodzi liczą na dalszy rozwój lotniska

Połączenia cargo z lotniska im. Władysława Reymonta uruchomiła Lufthansa Cargo. Co prawda towary będą przewożone ciężarówkami, ale władze Łodzi liczą jednocześnie na rozwój lotniska także pod kątem pasażerskim.

Ale żeby tak się stało potrzebny jest nowy terminal. Ten który właśnie powstaje jest nadal jest w budowie, a jego oddanie do użytku pasażerskiego planowane jest dopiero na wiosnę przyszłego roku. Budowa terminalu nr 3 rozpoczęła się w styczniu 2010 roku od uroczystego wmurowania kamienia węgielnego.

Nowy obiekt będzie miał nową centralną sortownię bagażu, sklepy wolnocłowe, salon VIP z prawdziwego zdarzenia i będzie mógł odprawić pasażerów z nawet sześciu samolotów jednocześnie. Wiceprezydenta Łodzi Marka Cieślaka pytaliśmy o to, jaka przyszłość czeka łódzkie lotnisko.

Daniel Siwak: Czy marzy się panu, aby samoloty z łódzkiego lotniska startowały tak często jak z katowickich Pyrzowic czy wrocławskich Strachowic?

Marek Cieślak: - Mam nadzieję, że nie będziemy tylko lotniskiem dla tanich linii, a pojawią się na nim regularne połączenia lotnicze. Czemuś to lotnisko ma służyć i czas najwyższy żeby pieniądze zaangażowane w ten obiekt i infrastrukturę dawały możliwość zarabiania na siebie.

Czyli teraz możemy konkurować z innymi portami lotniczymi w Polsce?

- Straciliśmy trochę czasu. Wówczas gdy pozostałe lotniska rozwijały się ze względu na infrastrukturę i inne czynniki, łódzkie lotnisko funkcjonowało, jak funkcjonowało. Naszą wielką szansą jest to, że za niedługo możemy spiąć w całość cały układ drogowy wokół Łodzi.

Czy plany pozyskania dla Łodzi przewoźnika, który ulokowałby swoją bazę są nadal aktualne?

- Nie lekceważę tanich linii lotniczych, ale jak wiadomo są dosyć kapryśnie i potrafią się bardzo szybko zwinąć. Ja wolałbym skupić się nad normalnym rejsowym połączeniem, dzięki któremu z Łodzi będziemy mogli polecieć do jakiegoś dużego przesiadkowego portu lotniczego.

Na wiosnę przyszłego roku Terminal 3 będzie tętnił życiem, tak jak całe lotnisko podczas ubiegłorocznego sprawdzianu?

- Po to między innymi dokonywaliśmy pewnych zmian w zarządzie lotniska, licząc na to, że będzie bardziej aktywny nie tylko w budowaniu, ale szukaniu nowych połączeń i innych rozwiązań. Pokazaliśmy, że da się odprawić dużą ilość pasażerów w namiotach, ale nie o taką jakoś nam chodzi.

Czytaj codziennie: MMLodz.pl/Wiadomości