18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew za słaby na ekstraklasę?

Paweł Hochstim (opr.wm)
Widzew podczas zimowej przerwy przemeblował drużynę, zatrudnił nowego trenera i nie przegrał żadnego sparingu. Niestety pierwsze mecze T-Mobile Ekstraklasy pokazały, że Widzew uzupełniony o kilku niechcianych w innych klubach bądź młodych piłkarzy, gra tak samo nieskutecznie jak jesienią.

Widzew zamiast odrabiać straty gubi punkty z rywalami, z drużynami z ogona tabeli.
Przed każda kolejką piłkarze Widzewa zapowiadają, że teraz zaczną wygrywać, jednak wyników jak nie było, tak nie ma. Wyników nie ma, bo podstawowym problemem Widzewa jest brak umiejętności piłkarzy.

Widzew od lat bierze piłkarzy, których nikt nie chce lub którzy są bardzo młodzi i mocniejsze kluby chcą ich ograć, więc godzą się na wypożyczenie.

Zimą Widzew pozyskał kilku zupełnie nieznanych zagranicznych piłkarzy. Kilku Polaków, którzy zimą przyszli do Widzewa ma znane nazwiska, tyle że Marcin Kikut i Marek Wasiluk w poprzednich klubach wiosną nie rozegrali nawet jednego meczu!

Jest jeszcze Mateusz Cetnarski, który nie miał pewnego miejsca w Śląsku oraz dwóch młodych piłkarzy Legii Warszawa: Patryk Mikita i Łukasz Bogusławski.

Trudno znaleźć dzisiaj chociaż jeden argument za tym, że Widzew się utrzyma się w ekstraklasie. Na początku sezonu wydawało się, że asem Widzewa będzie Eduards Visnakovs. Owszem Łotysz strzelił dla Widzewa osiem bramek, ale gole zdobywał tylko w sześciu meczach.W szesnastu pozostałych nie zdobył ani jednego gola. Jak na napastnika, który według niektórych wyceniany jest na milion euro, to wynik jest gorzej, niż zły.

Trzeba też pamiętać, że łodzianie mają młodego trenera, który w swojej karierze prowadził tylko jeden klub w ekstraklasie i zimą źle przygotował zespół, tracąc pracę po czwartej wiosennej kolejce. Nie znaczy to oczywiście, że Widzew też jest źle przygotowany przez Artura Skowronka, ale pokazuje, że doświadczenie nie jest mocną stroną trenera Widzewa.

W najbliższych trzech kolejkach Widzew zagra u siebie z Lechem Poznań i Zagłębiem Lubin oraz na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Wszystkie te drużyny w ostatnim czasie zdobywają punkty, trudno więc spodziewać się, że Widzew urwie im punkty, skoro z Podbeskiedziem i Piastem, czyli drużynami z dołu tabeli łodzianie nie potrafili wygrać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto