To może potwierdzać, że klub ma kłopoty finansowe. Ponoć nie tylko kwestie finansowe zdecydowały o rezygnacji z transferu. W klubie twierdzą, że od jakiegoś czasu piłkarz nie wykazuje pełnego zaangażowania w treningi. Przed meczem z Cracovią miało dojść do rozmowy wychowawczej, po której piłkarz... zgłosił kontuzję. Zostało to uznane za symulowanie i Gruzina nie było nawet w osiemnastce meczowej. Prawdopodobnie do końca okresu wypożyczenia piłkarz będzie już trenował z drużyną Młodej Ekstraklasy. Wiele wskazuje na to, że od rundy wiosennej Nika będzie grał w innym polskim klubie. Obstawiamy, że będzie to Jagiellonia, w której może tak błyszczeć, jak w Górniku Prejuce Nakoulma (były widzewiak, którego też nie wykupiono).
W obozie Widzewa wygraną z Cracovią, kończącą zły okres, przyjęto z ulgą. Skromne 1:0, osiągnięte po kuriozalnym, nerwowym meczu pozwala, jak to powiedział Jarosław Bieniuk patrzeć w górę, a nie w dół tabeli. Jest w tym sporo racji. Widzewiacy mają tylko cztery punkty mniej od broniącej tytułu Wisły, a siedem punktów więcej od przedostatniego Zagłębia. Pod wodzą trenera Radosława Mroczkowskiego zespół zdobył trzy punkty więcej niż przed rokiem, choć stresów nie brakowało (choćby bilans letnich transferów, kontuzje, kartki, zaległości płacowe). Do tego doszło niezadowolenie części kibiców. Ta ostatnia sprawa jest mocno dyskusyjna, bo fani mają prawo oczekiwać więcej, ale powinni być realistami i przede wszystkim sami pomagać. Z pewnością rzucanie zapalonych rac na płytę stadionu w stolicy do takich zachowań nie należy. Taka forma dopingowania do lepszej gry budzi słuszny sprzeciw i pociąga kary, naraża prestiż klubu i miasta.
Konieczność udania się na groby często daleko od Łodzi sprawiła, że poniedziałek był dla większości widzewiaków dniem wolnym. Zgodnie z wcześniejszymi planami sztabu szkoleniowego, przy al. Piłsudskiego ćwiczyła jedynie wyznaczona grupa, głównie obcokrajowców (Du du, Bruno Pinheiro, Ugo Ukah, Princewill Okachi czy też Igor Alves). Od środy piłkarze Widzewa rozpoczną bezpośrednie przygotowania do meczu z Lechią, który rozegrany zostanie w Gdańsku w najbliższą sobotę o godz. 18. Przeciwko biało-zielonym na pewno nie zagrają pauzujący za kartki Bruno Pinheiro i Ugo Ukah. Do dyspozycji trenerów będzie już Krzysztof Ostrowski, który w sobotę nie grał z powodu przeziębienia.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?