Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew myśli tylko meczu z ŁKS

(bart)
Princewill Okachi (z lewej) wierzy w swój pierwszy występ w derbach naszego miasta.
Princewill Okachi (z lewej) wierzy w swój pierwszy występ w derbach naszego miasta. fot. Paweł Łacheta
Zawodnicy Widzewa mieli pracowity weekend. Niestety, łódzkim piłkarzom nie udało się rozegrać spotkania sparingowego, jednak zarówno w sobotę, jak i w niedzielę trenowali na stadionie przy al. Piłsudskiego. Szkoleniowiec drużyny Radosław Mroczkowski dał swoim podopiecznym wolne dopiero w poniedziałek. Na kolejnych zajęciach widzewiacy spotkają się we wtorek po południu.

Tylko formalnie dopiero od wtorku mają przygotowywać się do derbów naszego miasta z ŁKS (17 października, godz. 18.30 na własnym obiekcie). Chyba dla nikogo nie jest bowiem tajemnicą, iż gospodarze tego spotkania myślą już od kilku dni tylko o nim.

To w żadnej mierze nie powinno dziwić. I nie chodzi jedynie o to, że to najistotniejsze starcie w rundzie jesiennej dla kibiców Widzewa, którzy zapewne szczelnie wypełnią obiekt.

Nie podejrzewamy chłopaków Mroczkowskiego, że nie traktują swoich wiernych fanów poważnie. Zapewne zdążyli się już zorientować, czym są derby Łodzi. A są czymś wyjątkowym w skali Polski.

Ale warto, aby piłkarze pamiętali, iż to przede wszystkim ogromna i niepowtarzalna szans, aby zrehabilitować się po porażce w nienajlepszym stylu w Chorzowie z Ruchem 1:3. Ewentualne pokonanie lokalnego rywala znów pozwoliłoby Widzewowi przesunąć się w górę tabeli i dało niewątpliwy komfort pracy przed kolejnymi spotkaniami. A to rzecz nie do przecenienia.

Wracając do weekendu, to nadal do dyspozycji trenera nie było wielu zawodników (Souhaila Ben Radhii, Igora Alvesa, Przemysława Oziębały, Princewilla Okachiego, czy też Sebastiana Madery), o Łukaszu Broziu oraz Jurijsie Żigajevsie nie wspominając.

Mroczkowski nadal liczy, że w przyszły poniedziałek będzie mógł skorzystać z usług przynajmniej trzech piłkarzy z tego grona. Gdyby to okazało się niemożliwe, trener miałby naprawdę poważny problem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto