Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W sobotę sparing ŁKS z Polonią Warszawa

(hof)
W sobotę sparing ŁKS z Polonią Warszawa
W sobotę sparing ŁKS z Polonią Warszawa fot. Maciej Stanik
Robert Szczot, Antoni Łukasiewicz i Paweł Golański zostali oficjalnie przedstawieni jako piłkarze ŁKS. Podczas prezentacji zabrakło czwartego nowego, Mladena Kascelana, który przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Czarnogóry. Co łączy wszystkich zawodników? To, że są po przejściach.

W klubie jednak liczą, że będą wzmocnieniem drużyny, która zajmuje ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy. Co ważne, sami piłkarze nie ukrywają tego faktu i otwarcie mówią, dlaczego trafili do drużyny z al. Unii.

Robert Szczot: - Moja sportowa sytuacja skomplikowała się w Grecji. Iraklis Saloniki popadł w kłopoty organizacyjne i finansowe, dlatego rozwiązałem kontrakt z klubem za porozumieniem stron. Ostatni raz grałem w ligowym meczu w kwietniu. Po powrocie z Grecji nie miałem żadnych konkretnych propozycji. Dwa tygodnie temu zadzwoniłem do ŁKS z pytaniem, czy mam szansę na grę w Łodzi. Usłyszałem, że mam przyjechać na testy. Po dwóch dniach podpisaliśmy roczną umowę.

Antoni Łukasiewicz: - W poprzednim sezonie grając w Śląsku miałem problemy zdrowotne. To sprawiało, że wypadłem z grona zawodników, którzy mogli liczyć na miejsce w podstawowej jedenastce wrocławskiego klubu. Skorzystałem z propozycji ŁKS, bo dał mi szansę na odbudowanie formy. To taka transakcja obustronna. Łódzki klub liczy na wzmocnienie drużyny, a ja na to, iż pokażę, że jestem coś wart. Działacze klubu z al. Unii wyciągnęli do mnie rękę i dlatego chce się im odwdzięczyć dobrą grą.

W podobnym tonie rozpoczął wychowanek łódzkiej drużyny Paweł Golański. - Także w moim wypadku o tym, że nie mogłem grać w ekstraklasie przesądziły kłopoty finansowo-organizacyjne Korony Kielce. Nie mogłem ustalić z działaczami wysokości nowej umowy i dlatego karnie zostałem zesłany do drużyny Młodej Ekstraklasy. Jestem już na tyle doświadczonym piłkarzem, że gra w zespole ME na pewno nie była szczytem moich marzeń. To byłoby cofanie się w sportowym rozwoju. Przyjąłem ofertę ŁKS i cieszę się bardzo, że wróciłem na stare śmieci. Wszyscy wierzymy, że pomożemy łódzkiej drużynie przełamać niemoc i rozpocząć marsz w górę tabeli.

W piątek nowi zawodnicy zagrają w pierwszym sparingu. Na stadionie przy al. Unii o godz. 13 ŁKS podejmować będzie Polonię Warszawa. W zespole trenera Dariusza Bratkowskiego zagra testowany Brazylijczyk Nilton. Po meczu szkoleniowiec podejmie decychodem i wschodem słońca. Ale nadal ma szukać oszczędności na oświetleniu ulic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto