- Z Zagłębiem Lubin zagramy o sześć punktów - nie ma wątpliwości kapitan ŁKS Marek Saganowski. Choć o "sześć punktów" bardziej zagrają w Łodzi lubinianie, bo właśnie w przypadku zwycięstwa mogą mieć taką przewagę w tabeli nad ŁKS.
W ŁKS zabraknie kontuzjowanego Wojciecha Łobodzińskiego, który z Zagłębiem zdobywał kilka lat temu mistrzostwo Polski. Do gry gotowi są natomiast Artur Gieraga i Agwan Papikjan.
Piotr Świerczewski, trener i menedżer ŁKS w jednej osobie, nadal nie może być pewny, czy będzie mógł wystawić od pierwszej minuty Seweryna Gancarczyka, który bardzo dobrze zagrał w ostatnim spotkaniu z Górnikiem w Zabrzu.
Gdyby Gancarczyk nie będzie mógł zagrać, szansę dostanie Piotr Klepczarek, antybohater ostatniego meczu z Cracovią w Łodzi. Klepczarek dostał wówczas dwie żółte kartki, a grający w dziesiątkę ŁKS nie zdołał utrzymać prowadzenia i ostatecznie tylko zremisował.
Piłkarze i szefowie ŁKS liczą na wsparcie łódzkich kibiców. Bilety na mecz ŁKS – Zagłębie Lubin można kupować w kasach stadionu ŁKS (w godz. 11-18, a w sobotę od godz. 10). Sprzedaż trwa także w oficjalnym sklepie ŁKS w Galerii Retkińskiej (11-18) oraz w Biurze Podróży Nevada Travel przy ul. Piotrkowskiej 31 (10-18).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?