Zwycięzca tego meczu zagra w finale z triumfatorem sobotniego starcia Lechii Gdańsk i Arki Gdynia. Faworytem meczu przy ul. Górniczej są łodzianie.
Nie owijajmy w bawełnę. W tak specyficznej dyscyplinie, jak rugby lekceważenie przeciwnika kończy się czasem boleśnie, ale fakty nie kłamią. Przy całym szacunku dla sochaczewian, to podopieczni trenera Mirosława Żórawskiego są zdecydowanym faworytem.
W końcu to Budowlani zajęli pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym i nie było w tym przypadku. Nasi zawodnicy to faceci z charakterem, co udowodnili choćby w ostatnim meczu z Arką w Gdyni, który miał już tylko znaczenie prestiżowe. Nawet najbardziej skrupulatni fani rugby nie pamiętają, kiedy ostatnio Orkan pokonał Budowlanych, więc inny wynik niż zwycięstwo łodzian byłby sensacją.
- Jestem przekonany, że Orkan przyjedzie do nas z wolą zwycięstwa. W końcu sochaczewianie nie mają nic do stracenia, a wszystko do zyskania. My mamy kłopoty kadrowe, wierzę jednak, że sobie poradzimy - mówi Żórawski.
Oba spotkania półfinałowe będzie można obejrzeć w telewizji Polsat Sport. Jesteśmy jednak przekonani, że na stadionie przy ul. Górniczej zasiądzie rekordowa liczba kibiców, którzy pomogą łodzianom.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?