Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Łodzi woda zalewa ulice, piwnice i garaże

(gb)
Pan Robert Baleja do swojej posesji wchodzi po cegłach ułożonych na chodniku.
Pan Robert Baleja do swojej posesji wchodzi po cegłach ułożonych na chodniku. archiwum/Express Ilustrowany
W piątek łódzcy strażacy interweniowali około 30 razy, by usunąć wodę z zalanych piwnic, garaży lub podwórek. O pomoc prosili przede wszystkim mieszkańcy domków jednorodzinnych na przedmieściach, choć rozlewiska tworzyły się nawet w centrum.

Gwałtowne ocieplenie (w piątek było około 7 st. C) sprawia, że zalegający śnieg szybko topnieje.

Od rana do godzin popołudniowych tuż za granicami miasta w stronę Strykowa zablokowana była droga do miejscowości Dobieszków. Kursujące tamtędy autobusy MPK nie były w stanie przejechać przez rozlewisko. Natomiast okolice Nowosolnej przypominały... Mazury.

Kierowcy mieli problemy z przejechaniem ulicami: Telefoniczną, Solec, Wiączyńską, Gajcego, Pomorską, gdzie tworzyły się wielkie rozlewiska. Natomiast straż pożarna ratowała przed zalaniem budynki między innymi przy ulicach Pomorskiej, Kolumny, Jarosławskiej, Listopadowej, Ołowianej, Zarębiny. Z kolei wodociągowcy wypompowywali wodę m.in. z ulic Jaracza przy Kilińskiego i Malinowej.

Robert Baleja, mieszkaniec ul. Poniatowskiego na Złotnie opowiad, że wzdłuż ulicy, przy której mieszka, utworzyło się ogromne rozlewisko, które ma długość około 50 metrów i sięga niemal ścian jego domu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto