Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Łodzi kradną stare auta, żeby... imprezować

(ksaf)
fot. Paweł Łacheta
W weekend z ul. Wspólnej zniknął fiat 126p. Auto znalazło się zaparkowane kilkaset metrów dalej. Jak się okazało, nieznany sprawca tylko na chwilę je "pożyczył".

Podobne przypadki nie należą w Łodzi do rzadkości. Do końca września policjanci odnotowali 193 przypadki krótkotrwałego użycia pojazdu (ustalono sprawców 17 czynów). Dla porównania, w podobnym okresie ubiegłego roku było ich 138 (wówczas ustalono 7 sprawców).

- Zazwyczaj dokonują tego nieletni - mówi nadkom Jakub Puzder, zastępca naczelnika wydziału samochodowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Z naszych statystyk wynika, że łupem najczęściej padają dostawcze volkswageny, audi 80, fiaty uno, cinquecento i 126p.

Jak tłumaczą funkcjonariusze sprawcy wybierają auta, które nie mają skomplikowanych zabezpieczeń. Można je otworzyć śrubokrętem i odpalić podobnym narzędziem albo zwierając przewody "na krótko".

- Często sprawcy biorą samochody, żeby urządzić w nich... imprezę - mówi funkcjonariusz. - Potwierdzają to puszki, butelki i kubki pozostawione we wnętrzach porzuconych pojazdów. Auta są wykorzystywane, by wrócić z dyskoteki. Czasem zdarza się, iż sprawcy pożyczają pojazd, by dokonać nim innego przestępstwa, jak kradzież paliwa. W zależności od kwalifikacji za krótkotrwałe użycie grozi nawet do 8 lat więzienia.

Nieoficjalnie mówi się, że auta "pożyczają" też młodzi ludzi, którzy są powiązani z gangami i w ten sposób wprawiają się w przestępczym rzemiośle...

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto